Jestem pasjonatem biegów terenowych od blisko 10 lat. Lubię wyzwania na szlaku, zmienne warunki pogodowe i przygodę odkrywania nowych tras. Przez wiele lat pracowałem jako doradca klienta w sieci sportowej i miałem możliwość poznania najnowszych rozwiązań w bieganiu i turystyce.
Bieganie traktuję jako sposób na utrzymanie kondycji oraz jedną z tych aktywności, które pobudzają lepiej niż kawa. Coroczne starty w imprezach biegowych to swego rodzaju test i czynnik motywujący. Zaczynałem od berlińskiego biegu ASICSA oraz krakowskiego Biegu 3 Kopców. Potem przyszedł czas na bieganie po górskich szlakach. Obecnie co roku biorę udział m.in. w sezonowych edycjach X RUN Beskid Wyspowy.

Czas na komfortową dziesiątkę
Otrzymałem do testów najnowszy model butów trailowych ASICS Trabuco 10. Jest to but, który mocno przypomina linią klasyczne wzory ASICS, jak Gel-Cumulus czy GT2000. Na pierwszy rzut oka wyróżnia go nieco zmodyfikowana cholewka i oczywiście agresywny bieżnik terenowy.
Na samym początku mojej biegowej przygody używałem modelu ASICS Fuji Trabuco 2. Świetnie sprawdzał się on na kamieniach, niestety był mało elastyczny i na asfalcie trochę męczył stopę. Natomiast okazał się praktycznie niezniszczalny. Upłynęło wiele lat i linia ASICS Trabuco mocno ewoluowała.
Wiedziałem, że to zupełnie nowa klasa buta, który nie tylko świetnie się prezentuje, ale też oferuje najnowsze rozwiązania technologiczne. Ale mimo to pierwsze spotkanie z modelem 10. było zaskoczeniem.

Budowa
Nowoczesna linia buta i bezszwowa cholewka z charakterystycznym pazurem ASICS przyciąga uwagę i można się zastanowić, czy to nie zbyt delikatne rozwiązanie jak na but trailowy. Ale po założeniu okazuje się, że but leży niczym skarpeta, czego zasługą jest zarówno miękka cholewka, jak i dobry system sznurowania.
Bo Trabuco 10 zdecydowanie należy do komfortowych butów. Wspomniana cholewka ma sporo miejsca w palcach i brak elementów, o które palce mogłyby haczyć. Dodatkowo miękkie wykończenie zapiętka ułatwia stabilne osadzenie pięty, a sztywny niski profil koszyka utrzymuje ją na miejscu podczas pokonywania nierówności.
Miękki język jest połączony z cholewką elastyczną tkaniną, aby nie dopuścić zabrudzeń do wnętrza buta. Kieszonka na sznurowadła rozwiązuje problem, co zrobić z końcówkami. Same sznurowadła też zasługują na wzmiankę, bo nie często trafiają się tak dobre. Dobre - to znaczy łatwe w zawiązaniu i nie męczące stopy. Tutaj sznurowadła są płaskie i częściowo elastyczne, dzięki czemu bardzo precyzyjnie można je zawiązać bez obawy o nadmierny ucisk.

Funkcjonalność
Za amortyzację odpowiada miękka i dynamiczna pianka FlyteFoam, znana z wielu zaawansowanych modeli biegowych ASICS. Posiada bardzo dobrą sprężystość i w tym przypadku znacząco poprawia komfort na asfaltowych odcinkach trasy. Dodatkowo pod piętą umieszczono amortyzację żelową, a w przedniej części stopy specjalną płytkę chroniącą przed kamieniami.
W terenie buty pokazują prawdziwy pazur. Szeroka podeszwa ASICS GRIP idealnie radzi sobie z beskidzkim kamienisto-ziemistym podłożem. Na bardzo stromym podejściu i szybkim kamienistym zbiegu trzyma idealnie. Także pokonywanie stromych ścieżek najeżonych kamieniami nie było przeszkodą. Mimo że nie jest to typowy but race’owy, a bardziej komfortowy wzór do długiego wybiegania, Trabuco 10 oferuje dużą precyzję ruchu. Dobrze czujemy podłoże i możemy szybko reagować na technicznych odcinkach. Zastosowany w podeszwie element wsparcia Duomax jest praktycznie nieodczuwalny, a wspomaga przetoczenie, gdy jesteśmy już bardzo zmęczeni.
Pokonując 21 km w zmiennym terenie, tylko raz zatrzymałem się, żeby przewiązać buty. Było to przed serią długich zbiegów. Na całej trasie nie poczułem żadnego dyskomfortu, a na twardym podłożu but nie odbiega komfortem od modeli nie-trailowych.
Podsumowanie
Chcąc wymienić najważniejsze zalety konstrukcyjne modelu Trabuco 10, na pewno będą to:
# pianka FlyteFoam wraz z amortyzacją żelową - zapewnia płynne przetoczenie stopy i amortyzację na każdym podłożu,
# podeszwa ASICS Grip z agresywnym bieżnikiem – zapewnia trakcję pod każdym kątem i kamienie jej nie straszne,
# bezszwowa cholewka – idealne dopasowanie bez ryzyka otarć, a jednocześnie stabilne trzymanie stopy.

Moja ocena produktu:
Amortyzacja: 5/5 (bardzo wysoki poziom jak na but trailowy)
Komfort: 5/5 (założysz i biegniesz w trasę bez większego ryzyka)
Stabilizacja: 5/5 (szeroka podeszwa plus technologia Duomax)
Przyczepność: 5/5 (agresywny bieżnik)
Dynamika: 5/5 (płynność ruchu i sprężystość)
Lekkość: 4/5 (stosunkowo lekki jak na model trailowy)
Ocena ogólna: 5/5
ASICS Trabuco 10 to model stabilny, a jednocześnie dobrze amortyzujący. Miękki i równocześnie osłaniający stopę przed elementami podłoża. Świetnie sprawdzi się na górskich szlakach, jak i leśnych ścieżkach. Wyróżnia go świetna dynamika i nie będzie męczył stopy na utwardzonych odcinkach trasy.
But szczególnie polecam na dłuższe wybiegania, gdy w równym stopniu stawiamy na wygodę, jak i przyczepność. Będzie wygodny dla osób początkujących i zapewni im optymalne wsparcie. Jednocześnie zaawansowani biegacze docenią stabilność i dobre czucie podłoża, niezależnie od warunków pogodowych.
Buty są dostępne na ASICS.com i ButyJana.pl
Cena: 629 zł
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!