Buty Chiruca Nepal Pro GTX

Kiedy jeszcze nikt nie myślał o lekkich butach podejściowych, na górskie szlaki ruszało się w masywnych butach ze skóry. I choć w Beskidy nikt już „trepów” raczej nie założy, to wciąż są trasy, gdzie modele takie jak Chiruca Nepal są niezastąpione, jak np. piargi, skały czy oczywiście lodowce.

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 5(32)/2023.

Przegląd stron outdoorowych nie pozostawia obecnie żadnych wątpliwości: preferujemy buty lekkie, w których noga się nie poci. Wciąż jest jednak wielu turystów, którzy nie wyobrażają sobie wędrówki bez kultowego buta za kostkę. W tej kategorii Chiruca Nepal jest niezniszczalna. Pierwszą parę tych butów kupiłem ponad 10 lat temu i służyły mi przez pięć intensywnych sezonów. W Tatrach okazały się niezastąpione. Zdobyłem w nich m.in. Staroleśny Szczyt. Prowadzący naszą grupę przewodnicy dziwili się, że jeszcze chodzę w takich butach, ale przyznawali zgodnie: „trudno w nich skręcić nogę”.

Budowa

Chiruca Nepal Pro GTX wykonano z wytrzymałej skóry nubukowej. Są wysokimi – i owszem, dość sztywnymi - butami za kostkę. Na szczęście membrana Gore-Tex Performance Comfort sprawia, że wilgoć bez problemu odparowuje, a z drugiej strony przy obfitych deszczach woda nie dostała się do środka. Buty przeszły test podczas czterogodzinnego deszczu w słowackich Tatrach Zachodnich, sprawdziły się na trekkingowych szlakach w Alpach Sabaudzkich, gdy z nieba lało jak z cebra. Gdy stopa poślizgnęła się podczas przekraczania rwącego potoku, woda nie dostała się do środka.

Podeszwa Vibram Vertige to już podstawa. Wykonano ją z gumy, która jest twardsza od poliuretanu. Według producenta gwarantuje ona wysoką odporność mechaniczną na ścieranie i uszkodzenia mechaniczne. Faktycznie, nawet po kilkugodzinnej wędrówce po piargach w Alpach pod Mont Blanc buty nie mają wyraźnych śladów zniszczenia. O sztywności buta decyduje tzw. podpodeszwa z tworzywa sztucznego, która jest faktycznie bardzo sztywna i twarda. Dzięki temu nie czujemy kamieni podczas wędrówki. n

Funkcjonalność

Model jest także dopasowany do raków półautomatycznych i automatycznych. To oznacza, że kto myśli o wejściu np. na Mont Blanc czy Kazbek, nie musi raków dopasowywać do butów – w tym przypadku jest odwrotnie. Fakt, but do lekkich nie należy. Waga 800 gramów robi swoje, ale lekkiego buta na lodowiec jeszcze chyba nikt nie zaprojektował.

Podsumowanie

Nową parę butów Chiruca Nepal Pro GTX użytkowałem intensywnie przez dwa miesiące. Pokonałem w nich m.in. główne szlaki Wielkiej Fatry oraz Tatry Zachodnie ze słowacką Orlą Percią na czele. Cierpiałem w nich tylko, gdy szedłem asfaltem Doliną Żarską w upalny dzień. W tym przypadku żałowałem, że nie przyczepiłem do plecaka lekkich butów na zmianę. Zdały za to egzamin na piargach, skale i lodowcu. Wspomniane trekkingi w Alpach, a dokładnie w masywie Mont Blanc, były dla stóp bardzo komfortowe. To już druga para hiszpańskiej marki butów Chiruca, jaką miałem na nogach. Pierwsza była nie do zdarcia. Po ośmiu tygodniach 2023 roku wiele wskazuje na to, że może być podobnie.

Cena: 1049 zł

sklepchiruca.pl