Reklama

Cumulus na szlaku - różne oblicza outdooru!

Górskie wędrówki, zwiedzanie świata, przełamywanie własnych barier - outdoorowa pasja często przejawia się w bardzo różny sposób. Ale czy można ją połączyć z pracą? Tak się składa - a może to wcale nie przypadek? - że ekipie Cumulus® się to udaje i to zawodowo.

 

Sprzęt testowany na własnej skórze

Rafał Buczek, manager produktu w Cumulus®

Moja przygoda z outdoorem rozpoczęła się, gdy miałem 7 lat i pojechałem na weekendowy zlot harcerski z kuzynką i wujkiem. To była prawdziwa wyprawa: najpierw przejazd pociągiem, następnie 8-kilometrowy nocny marsz przez pola i na końcu rozbijanie namiotu. Tyle wystarczyło i wpadłem w outdoor po uszy! Od razu zafascynowało mnie to, jak dużo różnego rodzaju akcesoriów potrzeba, by dotrzeć na miejsce, wyspać się w namiocie i ugotować poranną herbatę. Ale w tamtych czasach nie mogłem pozwolić sobie na żadne zakupy. Zresztą, w małym mieście z jakiego pochodzę, próżno było szukać dobrze wyposażonego sklepu outdoorowego.

Reklama

Gdy wujek pokazał mi książkę Adama Słodowego (a jakże!), od razu udałem się do garażu taty. Zainspirowany zdjęciem z jakiegoś zagranicznego magazynu, pilnikiem do metalu stworzyłem swój pierwszy „spork” (dostałem za to po głowie, bo użyłem do tego łyżki z zastawy mojej mamy!). Jakiś czas później, jak tylko tata pokazał mi, w jaki sposób używać wiertarki, zrobiłem z dwóch puszek kuchenkę na drewno. Następnym, naturalnym krokiem, było szkolenie z maszyny do szycia. Mama i babcia wykazały się dużą cierpliwością i dość szybko stałem się posiadaczem samodzielnie uszytego chlebaka i sakw rowerowych. Moje pierwsze projekty powstawały ze starego tropiku z namiotu wujka oraz wytartych jeansów i kurtek rodziców.

Każdy mój kolejny wyjazd w teren był polem testowym dla nowo powstałego sprzętu. Każda podróż uświadamiała mi, czego jeszcze potrzebuję i co należy zmienić. 21 lipca 2015 roku usiadłem po raz pierwszy w biurze Cumulus®. Od 6 lat robię tu w zasadzie dokładnie to samo, co 17 lat wcześniej w domu przy maszynie do szycia i małej lampce nocnej. Różnica jest tylko taka, że teraz dysponuję światowej klasy materiałami, szerokimi znajomościami w całej Europie, pomocą specjalistów oraz zaawansowanymi technologiami produkcyjnymi. Mam pewnie też nieco więcej doświadczenia. Na szczęście nie muszę godzić pracy z pasją. Łączę jedno z drugim. I nie wyobrażam sobie, by być gdzieś indziej.

Reklama

 

Rafał stale testuje granice lekkiego sprzętu
fot. Cumulus

 

Jak przenieść górski klimat nad morze?

Grzegorz Ozimiński, specjalista ds. marketingu w Cumulus®

Od najmłodszych lat wolny czas spędzałem na świeżym powietrzu, uprawiając każdy możliwy sport. Potem skierowałem swoją uwagę na wędrówki górskie, wspinaczkę, narciarstwo i w końcu pokonywanie długodystansowych szlaków pieszych. Kiedy kończyłem Continental Divide Trail, trzeci z serii najdłuższych szlaków Stanów Zjednoczonych, czułem, że czas przystopować! Wydawało mi się, że jeśli mam się gdzieś zatrzymać, to w miejscu, które będzie związane z moimi zainteresowaniami i hobby.

Reklama

Przeprowadzka na drugi koniec Polski nie była łatwa, ale chęć poznania branży i zobaczenia z bliska, w jaki sposób powstaje sprzęt, który jeszcze do niedawna sam używałem na szlaku, ułatwiły mi decyzję. Dodatkowo okazało się, że w naszym zespole prawie każda osoba aktywnie działa w terenie, biwakując, jeżdżąc na rowerze czy choćby pływając kajakiem po kaszubskich rozlewiskach. A Cumulus® zachęca pracowników do aktywnego spędzania czasu, dając możliwość testowania sprzętu i organizując kilka razy w roku outdoorowe wyjazdy. Czy brakuje mi dłuższych wypraw? Zdecydowanie! Praca na etacie nigdy nie da całkowitej swobody, a odległość od gór w dalszym ciągu jest dla mnie problemem, z którym nauczyłem się jednak jakoś żyć. W ubiegłym roku przeszedłem Główny Szlak Beskidzki, ale odnalazłem też dużą przyjemność w szosowej jeździe na rowerze. A wypady na dwóch kółkach mogę realizować wspólnie z ekipą z pracy.

 

Reklama

Grzegorz wiele razy organizował własne wyprawy długodystansowe, a teraz odpowiada za sponsoring i wsparcie innych podróżników
 fot. Cumulus

 

Udomowiony podróżnik

Stanisław Wójcik, obsługa klienta w Cumulus®

Pandemia COVID-19 przerwała blisko pięcioletni okres w moim życiu, który polegał na łapaniu dorywczych prac i podróżowaniu po całym świecie. Gdy opuściłem przymusową kwarantannę, dotarło do mnie, że muszę szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości i znaleźć pracę. Jednak w mojej sytuacji nawet tworzenie CV nie było najłatwiejszym zadaniem! Bo niby co tam wpisać? Przejechanie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów autostopem przez Azję czy może spanie na dziko w Boliwii i Sudanie?

Reklama

Na szczęście, to co byłoby zupełnie nieprzydatne na standardowej rozmowie rekrutacyjnej, dla outdoorowej firmy okazuje się ogromnym plusem. Przecież odbycie wielomiesięcznej wyprawy przez pół świata wymaga pewnych zdolności organizatorskich, które mogą zostać użyte w życiu zawodowym! Albo wyjście z kilku niebezpiecznych sytuacji daje doświadczenie w radzeniu sobie ze stresem, a to z kolei przydaje się, gdy nie wszystko idzie po naszej myśli w pracy. Podróżując miałem okazję setki razy rozbijać i składać namiot, wypakowywać i kompresować śpiwór, ściągać i zakładać kurtkę. Cały swój ekwipunek woziłem po czterech kontynentach i sprawdzałem na najróżniejszych szerokościach i długościach geograficznych. Dlatego też z łatwością mogę doradzać osobie wyjeżdżającej do Mongolii czy Argentyny.

W minionym roku przewróciłem do góry nogami moje dotychczasowe outdoorowe życie. Obecnie zamiast podróży długodystansowych wybieram krótsze wypady. Zamiast hostelowych rozmów, wdaję się w debaty na temat sprzętu i miejsc wartych odwiedzenia z klientami i kolegami z pracy. Outdoor ma wiele twarzy, a ja obecnie odkrywam kolejną z nich.

Reklama

 

Stanisław na podróżowaniu w różnych warunkach zna się jak mało kto 
fot. Cumulus

 

Grzegorz w terenie
fot. Cumulus

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do