Organizacja, przechowywanie i konserwacja sprzętu turystycznego to wyzwanie. Wystarczy chwila nieuwagi, by porządek wymknął się spod kontroli. Zwłaszcza teraz, na przełomie sezonów, gdy lista do pakowania rośnie, a pogoda stawia coraz wyższe wymagania.
Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 06(33)/2023.
Kilka jesiennych wypadów i brak należytej dbałości o organizację wystarczy, by perfekcyjnie zorganizowane zaplecze sprzętowe przerodziło się w kolorowy bałagan. Znacie to, prawda? Puchówka, która miała iść do prania, ale czeka na załatanie dziury w rękawie. Walające się luzem worki kompresyjne. Ulubiona czapka, którą gubiliście już kilkukrotnie, lecz nadal tu jest. Pobrzękujące w tym bałaganie szpilki od namiotu... Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Postaram się podsunąć Wam kilka podpowiedzi i przedstawię swój system, wykształcony na przestrzeni ostatnich lat.

Zdjęcie Marmot
Kategoryzacja to kluczowy element skutecznej organizacji. Zidentyfikuj, jakie rodzaje sprzętu outdoorowego posiadasz, przypisz przedmioty do poszczególnych kategorii, a następnie znajdź dla nich odpowiednie miejsce oraz formę przechowywania. Przykłady kategorii mogą obejmować odzież, biwakowanie, gotowanie, a także różne akcesoria sezonowe (np. zima) lub związane z konkretną aktywnością (np. rower). Po takiej wstępnej segregacji samo ulokowanie przedmiotów staje się dużo łatwiejsze.
Staraj się znaleźć suchą, dobrze wentylowaną przestrzeń. Idealnym miejscem może być garaż, piwnica lub specjalny pokój na sprzęt. Jeśli dysponujesz niewielkim metrażem, poszczególne kategorie będą rozlokowane po mieszkaniu, lecz nie stoi to na przeszkodzie porządkowi. Zacznij od kilku sporych, przezroczystych pojemników, które możesz umieścić na półkach, regałach lub pod łóżkiem. Równie dobrze do tej roli nadają się torby podróżne, nieużywane plecaki, organizery czy solidne pudełka. Zasady pozostają te same - jeden pojemnik, jedna kategoria. Poniżej mój sposób kategoryzowania przedmiotów:
Śpiwory, podpinki oraz odzież z wypełnieniem z naturalnego puchu lub syntetycznych alternatyw. Ich wspólną cechą jest potrzeba przechowywania w stanie rozprężonym. Doskonale nadają się do tego obszerne, płócienne worki, które dołączane są często do puchowych śpiworów. Zamiennie użyć można poszewki na poduszkę lub worka na pranie. Takie bezkształtne pakunki upycham choćby w szafie. Do tej samej kategorii zaliczam maty samopompujące oraz materace z izolacją. Większość z nich, dla zachowania jak najlepszych parametrów, również wymaga magazynowania w stanie rozprężonym, z otwartym zaworem.

Śpiwór Salewa Diadem Mild Rds
Najlżejszy śpiwór w kolekcji puchowej Diadem – idealny do alpinizmu, trekkingu i wędrówek. Lekkie wypełnienie z naturalnego puchu zatrzymuje ciepło wydzielane przez ciało. Wytrzymała, wodoodporna tkanina zewnętrzna z nylonu ripstop jest trwała i ma gęsto tkaną konstrukcję, zapewniając wysoki poziom ochrony. Miękka podszewka z poliestru Responsive gwarantuje dobrą oddychalność i wyjątkową trwałość. Śpiwór ma wskaźnik temperatury (T Limit) -2°C dzięki 300 gramom puchu kaczego 90/10 (z minimalną zawartością klastra puchowego 90%) i 750 cuin fill power. Jest optymalny dla użytkowników o wzroście do 185 cm. Dostarczany z wodoodpornym workiem i torbą do przechowywania bez kompresji, aby pomóc mu zachować loft.
Cena: 2069,90 zł
Do tej typowo sezonowej kategorii zaliczam wszystkie narzędzia używane wyłącznie zimą. Trafiają tu raczki, raki, czekan, łopata, ale również grube zimowe łapawice, kominiarki, membranowe bivy czy powiększone, zimowe śledzie do głębokiego śniegu. Tych przedmiotów używam wyłącznie w warunkach zimowych, nie ma więc powodu by “zaśmiecać” nimi pozostałe kategorie. Dobrym nawykiem jest wnikliwa inspekcja sprzętu z tej kategorii przed oraz po sezonie.
Używany zarówno latem i zimą, na ściance wspinaczkowej, na ferratach lub zimą w warunkach wysokogórskich. Tu wrzucam buty wspinaczkowe z woreczkiem na magnezję, rękawiczki używane na ferratach, uprząż, lonżę, linę, wszelkie przyrządy, a także kask.
Nie znam lepszego sposobu na ogarnięcie tego segmentu niż duży, przezroczysty pojemnik z pokrywką. Lądują w nim karimaty, meble biwakowe (krzesła, stoliki), slackline, oświetlenie obozowe, oraz wszelkie tarpy, hamaki i moskitiery, których aktualnie nie używam.

Ogrzewacze do dłoni Lifesystems Reusable Hand Warmers
Ogrzewacze od Lifesystems są świetnym rozwiązaniem dla osób, które lubią spędzać czas na świeżym powietrzu w chłodniejsze dni. Nie zajmują dużo miejsca, są wielokrotnego użytku i pomagają utrzymać ciepłe dłonie w zimowych warunkach. Po aktywacji, ogrzewacze osiągają wysoką temperaturę i utrzymują ją przez długi czas. Dzięki temu są idealne do użytku na długich spacerach, wędrówkach górskich oraz w trakcie uprawiania sportów zimowych.
Cena: 36,99 zł
Buty i sandały, w tym zapasowe wkładki i sznurówki, środki do czyszczenia oraz impregnacji obuwia, odżywki do skóry, pochłaniacze wilgoci i zapachów. Razem z butami przechowuję również stuptuty. Gdzie to wsadzić? Dobrze sprawdzają się w tej roli duże szuflady lub oryginalne pudełka po butach. Ważne, by nie były szczelne i umożliwiały cyrkulację powietrza.
Sztywne butelki, termosy, bidony i kubki termiczne. W sąsiednim pojemniku trzymam wszelkie “miękkie” pojemniki, a więc systemy hydracyjne, wyciory i szczotki, soft flaski, filtry do wody, a także akcesoria do czyszczenia filtrów oraz tabletki do uzdatniania wody. Jak najlepiej dbać o sam filtr? Pomiędzy wyjazdami (co kilka tygodni) możecie zdezynfekować go, używając delikatnego roztworu wybielacza (jedna czwarta łyżeczki na szklankę wody). Wystarczy przemyć ustnik oraz przepłukać wnętrze, używając odpowiedniej strzykawki.
Przed odłożeniem filtra na dłuższy czas (3 miesiące lub więcej) producenci sugerują sporządzenie roztworu wody z solą (1 łyżeczka na 2 szklanki wody) i przechowywanie filtra “zatankowanego” takim roztworem. Zapobiega to rozwojowi pleśni i glonów oraz nadmiernemu wyschnięciu membrany - głównego elementu filtra.
Do tej kategorii zaliczam naczynia, sztućce, kuchenki, paliwo oraz akcesoria i elementy naprawcze (np. specjalne narzędzia, smar do uszczelek, zapasowe dysze, osłony przeciwwietrzne). Wszelkie kubki, pokrywki, garnki, czajniki, patelnie, talerze, miseczki, naczynia składane oraz sporki, łopatki, pałeczki, palniki trafiają w jedno miejsce wraz z pokrowcami ułatwiającymi organizację. Wzorem zintegrowanych systemów do gotowania (jak Jetboil) naczynia przechowuję skompletowane z używanymi razem z nimi kuchenkami. Mały palnik spirytusowy, z niezbędnymi akcesoriami, tworzy komplet z niewielkim tytanowym kubkiem z pokrywką, a mocny, ekspedycyjny palnik wielopaliwowy przechowuję wraz z dużym garnkiem, którego używam do topienia śniegu i gotowania dla grupy.

Zdjęcie Hydrapak
Odzież dzielę na kilka kategorii, segregując osobno bokserki, skarpety (w tym wodoszczelne), t-shirty, szorty i spodnie. Czapki, buffy i kominiarki przechowuję razem z rękawiczkami (nie jest to obszerna kategoria, a jeśli zabieram lekką czapkę, to nie zapomnę o rękawiczkach). Ciepłą bieliznę (kalesony, długi rękaw) grupuję z odzieżą typu midlayer (czyli druga lub środkowa warstwa), podobnie jak łączę różnego rodzaju kurtki zewnętrzne (wiatrówki, softshelle oraz kurtki membranowe). Puchówki przechowuję wraz ze śpiworami. Staram się mieć na wierzchu nie więcej, niż jedną sztukę odzieży z danej kategorii. Skarpety i rękawiczki koniecznie zwinięte w pary, inaczej zbyt szybko ulegają zdekompletowaniu.

Latarka czołowa Petzl Tikka Core
Latarka czołowa TIKKA CORE o jasności 450 lumenów zapewnia mocne i komfortowe światło. Jest gotowa, by towarzyszyć w nocnych wędrówkach, biwakowaniu lub zwyczajnie do czytania w namiocie lub w podróży. Fosforyzujący reflektor umożliwia odnalezienie latarki w ciemności, a czerwone światło nie oślepia innych osób. Zasilanie: akumulator CORE, czołówka jest też kompatybilna z trzema bateriami AAA. Ciężar 84 g. Zasięg: 10 – 75 m. Czas świecenia: 2 – 110 h.
Cena: 299 zł
Do tego pudełka trafia wszystko związane z prądem. Wszelkie powerbanki, ładowarki, kabelki, zapasowe baterie i ogniwa, ale też zapasowe elementy do latarek i silikonowy smar do gwintów. Tuż obok niego leży pudełko na …
W tym pojemniku przechowuję narzędzia i akcesoria niezbędne do napraw drobnych uszkodzeń, a więc wszelakie taśmy naprawcze, łatki, klamry, części zapasowe oraz igłę z nitką. Tu lądują również wszelkie ostrości: noże, multitoole, scyzoryki, ostrzałki i pokrewne przedmioty.
Osobną torbę/mebel przeznaczam na przedmioty związane z konkretną dyscypliną, np. kolarstwem. Dzięki temu unikam mieszania rękawiczek lub odzieży rowerowej z pozostałymi, ogólnego przeznaczenia.
Z utrzymaniem ładu, pomimo dużej ilości sprzętu wokół, jest jak ze sprzątaniem w czasie gotowania - opcjonalne, ale zawsze warto. Od razu po powrocie z wypadu zajmij się rozpakowaniem plecaka/torby i posegreguj zawartość na trzy kategorie: do schowania, do prania, do przejrzenia. Osobno trafiają przedmioty, które wymagają nieco uwagi. Może to być tarp wymagający wysuszenia przed ponownym schowaniem lub kurtka z dziurą do załatania. Puchowi również dobrze zrobi jak najszybsza okazja do rozprężenia, zwłaszcza jeśli biwakowaliście w wilgotnych warunkach. Dbajmy o sprzęt, by potem on dbał o nas.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie