Matterhorn nie wymaga bliższego przedstawienia. Niemal wszyscy miłośnicy gór kojarzą tę charakterystyczną piramidę ze zdjęć. Nasza wyprawa trekkingowo-fotograficzna wokół tej góry otworzyła przed nami nowy, dotąd nieznany, pełen magii alpejski świat.
Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 01(35)/2024.
Tekst Szymon Konopka
Zdjęcie Szymon Konopka
Naszym głównym celem było częściowe obejście Matterhornu (4478 m n.p.m.) oraz zdobycie Mettelhornu (3406 m n.p.m.), jego urokliwego bliźniaka. Korzystaliśmy także z kąpieli w błękitnych jeziorach i lodowatych rzekach, których magię niejednokrotnie potęgowało światło wschodów i zachodów słońca, rozpalających niebo niczym płomień. Każdy dzień przynosił nowe, niezapomniane przeżycia, a monumentalny Matterhorn stale gościł w naszych oczach.
Trekking przebiegał spontanicznie. Bogactwo szlaków wokół Zermatt, uroczej miejscowości, która jest szwajcarską bazą dla turystów i wspinaczy, dawało nam swobodę eksploracji. Nasz plan był prosty: idziemy losowo w kierunku pięknych miejsc, nie pomijając takich kluczowych punktów jak lodowce, jezioro Stellisee czy urokliwa Hidden Valley. Ta dolina to wręcz idealne miejsce na nocleg, które skradło nasze serca.

Zdjęcie Szymon Konopka
Pod Matterhornem życie koncentruje się wokół Zermatt, uroczej i zadbanej miejscowości. Widać tu jednak mocną ingerencję człowieka, choćby w postaci wielu wyciągów narciarskich. Nie przeszkadza to jednak w obcowaniu z dziką przyrodą. Zwiedzanie i fotografowanie pozwoliło utrwalić wspomnienia i zachować piękno na fotografiach. To była idealna okazja do fizycznego wytchnienia i artystycznego rozwoju.
W wydaniu drukowanym ten artykuł znajdziesz pod tytułem "Z widokiem na piramidę".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie