Już w najbliższym wydaniu Magazynu Na Szczycie, wywiad z Martyną Wojciechowską!
Nie dla każdego wszystko jest możliwe. Ale wciąż uważam, że zbyt wiele osób rezygnuje ze swoich marzeń dlatego, że ktoś im powiedział, że im nie wypada albo dlatego, że boją się porażki lub oceny innych – mówi Martyna Wojciechowska w szczerej rozmowie z Magazynem „Na Szczycie”.
Choć od zdobycia przez Martynę Wojciechowską Korony Ziemi minęło 15 lat, to góry nadal są esencją jej życia. W rozmowie z Magdą Przysiwek opowiada m.in. o swojej drodze z Beskidów na najwyższe szczyty świata, psychicznej sile potrzebnej do realizacji marzeń oraz roli, jaką góry odegrały w jej życiu.
Wywiad znajdziecie w najnowszym numerze Magazynu „Na Szczycie”, który dostępny będzie w sprzedaży jeszcze przed Świętami oraz na naszej stronie internetowej (www.magazynnaszczycie.pl). Jak zatem zaczęła się jej górska przygoda?

- Jako dziecko spędzałam czas na nartach i wędrówkach w Tatrach. Bukowina Tatrzańska i Zakopane to esencja mojego dzieciństwa i wczesnej młodości. Później trafiłam w spokojniejsze i mniej skomercjalizowane Beskidy. Wtedy zakochałam się w Skrzycznem. Nie zliczę, ile razy byłam na szczycie – opowiada Martyna.
I tak od Beskidu Śląskiego trafiła w najwyższe Himalaje. Pomysł zdobycia Korony Ziemi, a więc najwyższych szczytów poszczególnych kontynentów miał swoją konkretną inspiracją. Jaką...? To już niebawem w „Na Szczycie”.
Wydanie drukowane będzie można nabyć w wybranych salonach prasowych m.in. Empiku, inmedio, Relay, i innych, a e-wydanie - na naszej stronie internetowej!

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie