Buty Salomon Sense Feel

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to model przeznaczony raczej na wycieczki w niewymagającym terenie i do chodzenia po mieście, niż do biegania po technicznych ścieżkach w beskidzkim lesie. Ale nie oceniajmy książki tylko po okładce.

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 03/2020.

Przede wszystkim skupmy się na bardzo lekkiej i przewiewnej cholewce. Od razu po założeniu daje się odczuć komfort oraz „wagę piórkową”, spotykaną zazwyczaj w butach do biegania po asfalcie, a której na pewno nie znajdziecie w ciężkich, stricte trailowych modelach.

Budowa

Dzięki zastosowaniu materiału 3D Mesh o otwartej strukturze możemy się cieszyć odpowiednią wentylacją stopy. Nie zapewnia ona jednak ochrony, chociażby przed kamieniami czy kawałkami skał, jakie możemy napotkać na szlaku. Krótko mówiąc, coś za coś. Niewątpliwą zaletą butów Sense Feel jest za to ich podeszwa – pochłaniająca wstrząsy i wytrzymała na ścieranie. Buty dobrze sobie radzą również na mokrej skale. Bez żadnego poślizgu pokonały kilka kilometrów grząskiego szlaku po przelotnym deszczu. Co ważne, osoby z wysokim podbiciem mogą mieć problem przy zakładaniu, gdyż nie ma tu zbyt wiele miejsca na wsunięcie stopy. Nie znajdziemy tu typowych sznurowadeł. Natomiast system Quicklace umożliwia bardzo szybkie dopasowanie buta i to dosłownie jednym pociągnięciem. Na dłuższą metę – nie luzuje się.

Komfort

Wygodne, uniwersalne i funkcjonalne – te trzy przymiotniki przychodzą na myśl jako pierwsze. Choć przyznamy, że nieco ryzykownie (tuż po wyjęciu z pudełka) ruszyliśmy z nowa parą prosto w teren. Mimo to, praktycznie od pierwszego założenia buty dopasowały się do stopy. Okazało się, że bezszwowa, zgrzewana cholewka, nawet przy dłuższych spacerach czy wybieganiach nie powoduje ucisku, ani otarć wokół kostki. Jednocześnie technologia EnergyCell zapewnia świetną amortyzację. Poza tym, dzięki zastosowaniu szerokiej podeszwy, buty oferują całkiem dobrą stabilność. A trzeba dodać, że były one testowane zarówno na kamieniach i wilgotnych liściach, jak również ubitych leśnych drogach.

Wytrzymałość

Po ponad 100 km na liczniku nie widać żadnych ubytków w podeszwie. Z pozoru delikatny bieżnik wygląda dokładnie tak samo, jak podczas pierwszego mierzenia. Cholewka również nie wykazuje żadnych przetarć, także na zgięciach, co niestety jest znaną przypadłością innych modeli – nawet tych z wyższej półki cenowej.

Na koniec musimy sobie szczerze powiedzieć, że nie są to buty dla wprawionych ultramaratończyków, którzy chcą w nich biegać niezliczone ilości kilometrów w trudnym, technicznym terenie. Ale ilu z nas może się porównywać do Kiliana Jorneta? Salomon Sense Feel to solidna propozycja dla osób, które potrzebują butów do przemierzania leśnych ścieżek, jak i ulic miasta. Albo chcą zacząć przygodę z bieganiem w terenie, z miękkimi i wygodnymi butami godnymi zaufania. Zaś tym, którzy chcą mieć dosłownie suchą stopę, polecamy wersję z nieprzemakalną membraną Gore-Tex. Uniwersalność i lekkość górą!

Cena: 399 zł (wersja GTX 439 zł)

salomon.com