Nie samym chlebem żyje człowiek, ale nawet najpiękniejszym górskim widokiem trudno napełnić żołądek. Jak ważne jest odpowiednie żywienie na szlaku nie trzeba nikogo przekonywać.
Nastały trudne czasy dla producentów śmieciowego jedzenia z kartonu. Coraz więcej osób zagląda w skład tego, co kładzie na talerzu, liczy kalorie i stara się bilansować posiłki. Wagę odpowiedniego jedzenia dostrzegają nie tylko wyczynowcy, skoro wiele osób zastępuje kaloryczne przekąski chipsami z topinamburu.
[middle1]
Także w górach obraz turysty żyjącego na zupkach chińskich staje się nieaktualny. Dbać o odpowiednie posiłki warto bowiem nie tylko, gdy chcemy zrobić trawers Broad Peaków albo ukończyć Bieg Rzeźnika, ale także podczas weekendowej turystyki.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 96% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!