Trzy biegi w jeden weekend. Trzy różne pasma górskie i dwie pory roku. W pakiecie widok na Tatry, szybkie zapoznanie z wieżą na Lubaniu i długi sus w dolinę Dunajca. Trudno o lepszy pomysł na weekend, gdy chcemy sprawdzić formę przed wiosną.
Miejsce akcji: Krościenko nad Dunajcem. Bodaj najlepiej położona mieścina w polskich górach. Z jednej strony Gorce, za miedzą Beskid Sądecki i majestatyczne Pieniny wyrastające na drugim brzegu Dunajca. Każdego dnia możemy zwiedzać inne pasmo, stąpać po różnych szlakach i wbrew bliskim odległościom, podziwiać zupełnie różne krajobrazy.
[middle1]

Zdjęcie Jacek Deneka UltraLovers
Z tego dobrodziejstwa korzysta Małopolska Etapowa Triada. Nietypowe zawody dla biegaczy górskich, których formuła opiera się na trzech rundach rozgrywanych w ciągu jednego weekendu. Rzecz jasna w różnych pasmach, gdzie do wyboru mamy rozmaite dystanse dopasowane do poziomu wytrenowania, formy, a nawet jej braku. Od długich półmaratonów, po krótkie, sześcio- lub 11-kilometrowe sekcje skrojone na początek przygody z hasaniem po górach. Jest też opcja dla zapracowanych reporterów, którzy mają wolną jedynie sobotę. W sam raz na udział w pojedynczym etapie – tzw. solo. A to oznacza dla mnie 33 km przygody w Gorcach z dwoma podejściami na Lubań (1211 m n.p.m.).
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 87% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie