Reklama

Krokusy na Kalatówkach mniej znane niż te w Chochołowskiej

Najchętniej wracam w góry tam, gdzie moja przygoda się zaczęła. Nawet jeśli chodzi o niepozorne hale albo doliny. Wiosenne krokusy są idealną okazją, by odwiedzić Kalatówki, a potem pójść Doliną Białego. Banalna wycieczka, prawda? Nic nie szkodzi.

 

Pewne kadry z dzieciństwa pamięta się, jakby to było wczoraj. Możemy zapomnieć wiele chwil ze szkoły albo przedszkola, a sporo faktów z życia rodzinnego zbywamy milczeniem, bo ile można wspominać to białe Boże Narodzenie… Ale pierwsze przygody w górach zostają w pamięci na zawsze. W moim przypadku to były Kuźnice i spokojny spacer w górę po granitowym bruku na Kalatówki. Możecie się śmiać, nie ma problemu, bo taka wycieczka to brzmi przecież śmiesznie – ale gdyby nie takie spacery za dzieciaka, nie narodziłaby się miłość do gór.

[middle1]

 

...

Płatny dostęp do treści

Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.

Pozostało 95% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do