Kurtka membranowa to często pierwszy poważny zakup w sklepie outdoorowym. Nie bez powodu. Jest to jeden z najcenniejszych elementów wyposażenia, gdy następuje załamanie pogody.
Mnogość modeli dostępnych na rynku, jak zawsze, potrafi przytłoczyć. Od rekreacyjnych kurtek codzienno-turystycznych, przez ultralekkie modele biegowe, aż po pancerne hardshelle przeznaczone do alpinizmu. Niezależnie od tego, czy szukasz pierwszej poważnej kurtki czy zastępstwa dla starego, wysłużonego alpinusa, w tym poradniku znajdziesz wskazówki jak wybrać właściwy model.
MATERIAŁ
W odzieży membranowej kluczową rolę pełni, jak sama nazwa wskazuje, membrana paroprzepuszczalna. W uproszczeniu, jest to warstwa o otworach wielokrotnie mniejszych niż kropla wody, lecz większych niż cząsteczka pary. Woda w stanie ciekłym zostaje zatrzymana, lecz para wodna jest w stanie się przez nią przedostać. W zależności od przeznaczenia i półki cenowej natkniemy się na następujące rozwiązania.
Dwuwarstwowe (2 L) – czyli membrana laminowana z materiałem zewnętrznym oraz osobna podszewka, najczęściej w formie siateczki. Najtańsze rozwiązanie zarezerwowane dla kurtek typowo codziennych i rekreacyjnych. Rozłączna konstrukcja sprawia, że materiał może być bardziej „leisty” i nie tak sztywny jak trilaminaty, a siatka jest przyjemna w kontakcie z gołą skórą. Dobre do użytku rekreacyjnego, na spacer z psem i dojazd do pracy czy uczelni. Nie przemoknie. Ale nie jest to jednak rozwiązanie do intensywnego ruchu, bo nie nadąży z odprowadzaniem nadmiaru ciepła i wilgoci. Wygoda noszenia i niska cena przy zachowaniu wodoszczelności to największe zalety tej konstrukcji.
Dwuipółwarstwowe (2.5 L) – to np. Gore-Tex Paclite, Pertex Shield 2.5 L, gdzie membranę scalono z tkaniną zewnętrzną, a zamiast podszewki siatkowej warstwa ochronna jest „nadrukowana” na membranę. To najlepsze rozwiązanie na kurtki przeciwdeszczowe, awaryjne, do noszenia „na wszelki wypadek”. Z założenia nie jest to odzież do ciągłego użytku jako warstwa zewnętrzna, raczej jako uzupełnienie warstwy softshellowej, którą można zakładać i zdejmować zależnie od warunków. Priorytetem jest niska masa, a nie wytrzymałość mechaniczna. Doskonałe rozwiązanie do użytku na sezon wiosna-lato-jesień i okazjonalnych wypadów zimowych.
Trzywarstwowe (3 L, tzw. trilaminaty) – to np. Gore-Tex Pro, Futurelight, Eco-Shell 3 L, gdzie membrana jest zespolona z materiałem zewnętrznym i wewnętrzną cienką podszewką, stanowiąc w ten sposób jednolitą całość. To najmocniejsze rozwiązanie mechanicznie, stosowane w kurtkach górskich, wspinaczkowych i narciarskich. To jedyna konstrukcja do poważnych zastosowań, gdzie kurtka membranowa jest nieodzownym elementem systemu odzieży, chroniącym użytkownika przed całym złem, jakie czai się po drugiej stronie zamka. Zależnie od procesu produkcyjnego i przeznaczenia, największy nacisk kładzie się tu na pancerność konstrukcji lub maksymalną paroprzepuszczalność.
Wszystkie powyższe rozwiązania od strony wierzchniej wyglądają niemal identycznie, różnice kryją się pod spodem. Z zewnątrz, “nad” membraną, znajduje się materiał zabezpieczony hydrofobowo. To właśnie impregnacja, a więc DWR (Durable Water Repellent), odpowiada za efekt perlenia się wody po powierzchni, który polega na tym, że kropla odbija się i spływa, zamiast wsiąkać w materiał. Grubość warstwy wierzchniej, wyrażona w denierach, dobierana jest zależnie od przeznaczenia danego modelu. Wyższa gramatura (40-100d) to większa trwałość mechaniczna, kosztem masy i paroprzepuszczalności. W składzie znajdziemy najczęściej poliamid (najtrwalszy, lecz stosunkowo sztywny) lub poliester (milszy, cichszy i bardziej miękki).
Membrany bez materiału zewnętrznego – np. Gore-Tex Active Shakedry, OutDry Extreme – czyli kontrowersyjna nowość, obecna na rynku dopiero od kilku sezonów. Sposób na wetting out, czyli blokowanie paroprzepuszczalności wskutek nasiąkania materiału zewnętrznego. Z wierzchu przypominają wywinięty na lewą stronę Gore-Tex Paclite, od środka posiadają najczęściej materiałową wyściółkę, co pod kątem komfortu noszenia stawia je obok trilaminatów.
Stanowią doskonałe rozwiązanie na warunki wybitnie mokre, deszczowe. Krople spływają po zewnętrznej warstwie jak po kaczce, tak samo po kwadransie, jak i po szóstej godzinie w deszczu. Taka konstrukcja rozwiązuje zarazem problemy związane z trwałością impregnacji materiału zewnętrznego. Dobrze spisują się też jako kurtki codzienne, gdyż po deszczu wystarczy je strzepnąć i niemalże suchą kurtkę można schować lub powiesić na wieszaku – nie będzie ociekała z wody.
|
|
|
|
| Ternua Ascent Gore-tex PRO Mocna, górska zbroja zrodzona w Kraju Basków, oparta na membranie Gore-Tex Pro. Cena: 2130 zł | Vaude Back Bowl 3L Fartuch przeciwśnieżny, kaptur kompatybilny z kaskiem i poszerzany kołnierz gwarantują maksymalny komfort nawet w najgłębszym puchu. Cena: 1810 zł | Fjallraven Keb Eco-Shell Zaskakująco miękki, elastyczny materiał oraz zmyślna wentylacja pozwalająca na dostęp do kieszeni w warstwie pod kurtką. Cena: 2249 zł |
KRÓJ I DODATKI
Modele codzienno-rekreacyjne oraz te z wyższej półki to często dwa światy w kwestii kroju. Te pierwsze są z reguły bardziej “kwadratowe”. Kurtki projektowane do ambitnych aktywności górskich charakteryzują się obszerniejszym krojem w barkach i plecach dla pełnej mobilności, a przedłużone rękawy wszyte są w sposób zapobiegający podnoszeniu się materiału w okolicach pasa przy wyciągnięciu rąk nad głowę. Dzięki temu lepiej leżą na osobach wysokich, szczupłych i atletycznie zbudowanych, które w normalnej kolekcji borykają się ze zbyt krótkim rękawem lub zbyt obszernym, workowatym krojem.
Kieszenie umieszczone są wyżej, by nie kolidować z uprzężą lub pasem biodrowym plecaka, a kaptur często jest powiększony tak, by zmieścił się pod nim kask wspinaczkowy. Samemu kapturowi warto zresztą poświęcić więcej uwagi. Prawidłowo zaprojektowany powinien pracować wraz z ruchem głowy, zapewniając maksymalną ochronę bez ograniczania pola widzenia.
|
|
|
|
| Decathlon Quechua WTP – MH500 Przedłużony krój, podniesione kieszenie i rozciągliwa tkanina - wszystko by zwiększyć wygodę noszenia w trudnych warunkach. Cena: 349,99 zł | Mountain Equipment Saltoro Hybrydowa konstrukcja wykorzystująca dwa rodzaje membrany GORE-TEX pozwala na połączenie niskiej masy z wytrzymałością mechaniczną. Cena: 1319,90 | Salewa Fanes Wool Powertex Domieszka wełny w warstwie zewnętrznej pozwala na stworzenie kurtki technicznej, która równie dobrze sprawdzi się na co dzień. Cena: 1599,90 zł |
WODOSZCZELNOŚĆ / ODDYCHALNOŚĆ
Parametr wodoszczelności podawany jest w milimetrach słupa wody – mm H2O. Im wyższa wartość, tym lepsza ochrona przed przemakaniem. Kluczowe jest wybranie kurtki przeznaczonej do danego rodzaju aktywności. Wystarczy nie porywać się na trawers Islandii w kurtce miejskiej i nie atakować pięciotysięcznika w leciutkiej kurtce biegowej.
Drugi istotny parametr to „oddychalność”, a precyzyjniej paroprzepuszczalność. Część producentów decyduje się na podawanie danych liczbowych wyrażonych w g/m²/24h (metoda MVTR), inni w skali RET. Niestety, brak jednej ustandaryzowanej normy, wyznaczającej sposób przeprowadzenia badania. Tym samym próby porównywania wyników podawanych przez różne firmy są bezcelowe.
Szukając nowej kurtki, pamiętaj, że wybór modelu odpowiedniego do danego rodzaju aktywności, krój, dopasowanie do sylwetki, dobór materiałów i dodatkowych udogodnień mają dużo większe znaczenie niż porównywanie, tak naprawdę mało znaczących liczb.
KONSERWACJA
Przede wszystkim kurtki trzeba prać! Aktualnie używane membrany są zarówno dużo mocniejsze, jak i dużo lepiej “oddychają” od odpowiedników sprzed lat. Nie musimy już ograniczać się do wietrzenia i prania raz w sezonie.
Membrana, by pokazać pełnię swoich możliwości, musi być czysta. Brud z wierzchu oraz sól, osadzająca się po litrach potu przenikającego przez kurtkę, skutecznie pogarszają jej parametry oraz przyspieszają zużycie, zatrzymując wilgoć wewnątrz. W przypadku intensywnego wysiłku (bieganie, skituring) pranie co 7-12 dni użytkowania to rozsądny interwał. Przy delikatniejszym zastosowaniu (spacery, użytek codzienny) zaleca się pranie co 20-30 dni użytkowania. Do prania odzieży membranowej używaj wyłącznie środków do tego przeznaczonych. Samą kurtkę zapnij, poluzuj rzepy w mankietach i wszelkie elastyczne ściągacze, otwórz zamki w kieszeniach i wrzuć na program syntetyczny z dodatkowym cyklem płukania.
Najlepszym sposobem odświeżenia warstwy DWR jest nałożenie nowego preparatu, korzystając z butelki z atomizerem. Po praniu zamknij wszystkie zamki, strzepnij nadmiar ociekającej wody, powieś kurtkę i spryskaj ją nowym środkiem. Następnie wywróć ją na lewą stronę i wrzuć do suszarki bębnowej na około trzy, cztery kwadranse ze średnim ustawieniem temperatury. Ostatni krok można zastąpić przeprasowaniem kurtki przez ręcznik, ustawiając na żelazku niską temperaturę.
PODSUMOWANIE
Niezależnie od wybranej kurtki pamiętaj, że jest to tylko jeden z elementów systemu odzieży. Najwyższej klasy model nie sprawdzi się, gdy założysz pod niego ulubioną bawełnianą koszulkę.
Częstym błędem jest ubieranie się zbyt ciepło, a dyskomfort wynikający z ciągłego przegrzewania zrzucamy na karb niedoskonałości kurtki, która “przecież miała oddychać”. Jest to tylko narzędzie i to na użytkownika spada, w ogromnej większości przypadków, ciężar odpowiedzialności za przegrzanie, wychłodzenie, zmoknięcie i inne niezapomniane atrakcje dostępne na łonie natury.
JAK ZADBAĆ O KURTKĘ?
Rekomendujemy BERGSON Extreme resistant impregnation - impregnat zabezpieczający przeciw przenikaniu wody i wilgoci. Odnawia i wzmacnia barierę przeciwko przenikaniu wilgoci w ubraniach, które tracą swoje właściwości wodoodporne wraz z naturalnym zużyciem. Nie wpływa na kolor tkaniny. Szczególnie polecany do stosowania na tkaniny typu High Tech z membranami klimatycznymi.
Tekst: Kuba Woźniak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!