Kościelec dobrze znacie, wielu z Was z pewnością na nim stanęło. A potraficie wskazać jego niższego brata?
Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 07(34)/2023.
Kościelec (2155 m n. p. m.) zna niemal każdy tatrzański turysta, bo mało jest w Polsce gór o tak pięknym i charakterystycznym kształcie. Nadany mu nieco na wyrost, dumnie brzmiący status „polskiego Matterhornu”, daje wyobrażenia o jego śmiałym kształcie, wykształconym w granicie pośrodku Doliny Gąsienicowej. W jego cieniu stoi niemal bliźniacza, choć znacznie niższa, piramida Małego Kościelca – góry pod pewnymi względami piękniejszej i bardziej interesującej od właściwego szczytu.
Trochę przewrotnie powiem, że głównym problemem Kościelca jest fakt, że nie widać z niego... samego Kościelca. Widać go - i to jak!, - z krótkiej grani Małego Kościelca, wznoszącej się w najwyższym punkcie na 1866 m n.p.m. To właśnie stąd piramidalny kształt ukazuje się w pełnej krasie, odsłaniając nitkę ścieżki, która zakosami wspina się na wąski wierzchołek.

Zdjęcie Karol Nienartowicz
Latem Kościelec bywa wybierany na cel szybkiej wycieczki szczytowej w Tatrach Wysokich. Jest zwykle jednym z pierwszych, ambitniejszych szczytów zdobywanych przez początkujących tatrzańskich turystów. Góra względnie prosta latem, staje się znacznie mniej przyjemna zimą, gdy może być tylko śmiałym celem dla bardziej doświadczonych turystów.
Wówczas warto wybrać się na niższego Kościelca, który nie jest może przedsięwzięciem tak honornym, ale znacznie bezpieczniejszym i wynagradza kapitalnymi widokami. Nie znaczy to oczywiście, że zimą jest tu zupełnie niegroźnie. Łatwa do przebycia latem grań, zimą jest wąska i pokryta niebezpiecznymi nawisami.
Prezentowane na łamach zdjęcia powstały podczas styczniowego, nocnego wypadu przy znacznej pokrywie śnieżnej, która uniemożliwiła bezpieczne przejście całej grani Małego Kościelca. Ale by zobaczyć fantastyczny widok, wystarczy odejść zaledwie kilkadziesiąt metrów od przełęczy Karb, która oddziela Mały Kościelec od Kościelca. Bez dwóch zdań to jeden z najpiękniejszych pejzaży w całych Tatrach, który w zimowej szacie wygląda groźnie i dostojnie.
W wydaniu drukowanym ten artykuł znajdziesz pod tytułem "Zima na Małym Kościelcu".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie