Jest wiele miejsc w Tatrach znacznie bardziej urokliwych niż Dolina Chochołowska. Przyznacie sami, że nie brzmi to jak zachęta do odwiedzenia tego miejsca? Ale zimą to miejsce zwane pieszczotliwie przez skiturowców Val di Chocho nie ma sobie równych!
Zakładam, że jesteście doświadczonymi turystami górskimi, dlatego przed wyjściem na trasę temat poruszania się zimą, odpowiedniego ekwipunku, logistyki akcji pozostawiam w tym miejscu bez komentarza – to sprawy oczywiste. Powiem tylko, że wybierając się na wycieczkę skiturową w Tatry, a szczególnie planując zjazdy poza znakowanymi szlakami – bo o to w tym głównie chodzi – koniecznie trzeba wyposażyć się w lawinowe ABC, a plecak z ABS też na pewno pomoże. Warto również odświeżyć wiedzę z zakresu kursu lawinowego, a nawet poćwiczyć w wolnej chwili poszukiwanie za pomocą detektora.
[middle1]
Uzbrojeni w wiedzę i sprzęt możemy ruszyć zatem na wycieczkę, którą w przypadku Doliny Chochołowskiej warto rozplanować na dwa, a nawet trzy dni z noclegiem w schronisku na Polanie Chochołowskiej. Taki wariant da nam możliwość zrealizowania na spokojnie zaplanowanej przez nas tury, a nawet dwóch.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 90% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!