Chcę zobaczyć góry. Moja pełnoletność zbiegła się z czasem, gdy rosyjskie czołgi wjeżdżały po raz pierwszy do Czeczeni. W pewnym momencie nasza droga przykleja się do rzeki Argun. - Zwolnij! - mówi Madina, gdy za ścianą deszczu wyłania się kolumna kilkudziesięciu limuzyn i jeepów na sygnale. – To prezydent jedzie – dodaje ściszonym głosem.
Ostatnie miasto w Dagestanie przed Czeczenią to Chasawjurt. To tutaj w sierpniu 1996 szef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej generał Aleksander Lebiedź i szef sztabu czeczeńskich sił zbrojnych Asłan Maschadow podpisali układ kończący I Wojnę Czeczeńską. Stało się to tuż po tym, jak bojownicy czeczeńscy w spektakularny sposób odbili z rąk armii rosyjskiej Grozny. Rozejm kończył dwuletnią wojnę, w której poległo tylu rosyjskich żołnierzy, co przez 10 lat w Afganistanie i prawdopodobnie sporo ponad 100 tysięcy z miliona Czeczeńców. Upokarzający dla Rosji rozejm przypieczętował porażkę Moskwy, ale nie uspokoił Kaukazu Północnego.
[middle1]
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 94% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!