Nie żyje Kacper Tekieli. Znany i lubiany alpinista zginął w lawinie w szwajcarskich Alpach podczas wspinaczki na Jungfrau. Miał 38 lat.
Tragiczną informację potwierdził Jerzy Natkański z Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.
Kacper Tekieli, prywatnie mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli i ojciec półtorarocznego Hugo, przebywał w Szwajcarii ze swoją rodziną. Jego celem było zdobycie wszystkich 82 alpejskich czterotysięczników. Pomiędzy górami przemieszczał się na nartach lub rowerem. A w ślad za nim jechała kamperem jego rodzina. Chcieli spędzić w Alpach wiosnę i lato.
„Kacper realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Niestety wczoraj, 17 maja, spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry…” – podaje portal wspinanie.pl.
Urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. Na tamtejszym uniwersytecie skończył filozofię. Był czołowym polskim wspinaczem, instruktorem PZA, na swoim koncie miał wiele sukcesów. O swoich wyprawach pisał na łamach portalu wspinanie.pl, a także na stronach magazynów „Góry” i „Taternik”. W Tatrach przeszedł ponad 300 dróg wspinaczkowych. W 2020 roku zdobył czternaście szczytów Wielkiej Korony Tatr w zawrotnym czasie 37,5 godziny. Wśród jego sukcesów było pierwsze zimowe przejście Expandera, czyli najsłynniejszej tatrzańskiej łańcuchówki biegnącej na czterech różnych ścianach. Zrobił to w marcu 2021 roku wraz z Maciejem Ciesielskim i Piotrem Sułowskim. Pamiętam jak w grudniu 2021 roku na Krakowskim Festiwalu Górskim opowiadał mi o tym wydarzeniu. Za ten wyczyn zespół otrzymał nagrodę Kraków Mountain Award.
archiwalny wywiad
Ale jego sukcesy nie kończyły się na Tatrach. W 2019 roku podczas samotnej wspinaczki zaliczył cztery granie Matterhornu i to w niecałe 18 godzin. Tego samego roku echem odbiły się jego sukcesy w Norwegii, gdzie stał się współautorem nowych dróg. Na Snovasskjerdingan wytyczył wraz z Jaśkiem Kuczerą i Wadimem Jabłońskim drogę Tordenruta. Przejście to znalazło się na tzw. szerokiej liście Złotego Czekana.
Kacper działał też w górach wysokich. Swoją przygodę rozpoczął za sprawą Artura Hajzera, pomysłodawcy i kierownika Polskiego Himalaizmu Zimowego. W ramach programu, w 2011 roku wziął udział w wyprawie na Makalu, a trzy lata później, w 2014 roku na Broad Peak Middle.
W 2018 roku w zespole z Sandy Allanem, Rickiem Allanem i Stansilavem Vrbą, podjęli nieudaną próbę wytyczenia nowej drogi na Broad Peak.
Teraz chciał pobić należący do nieżyjącego już Ueliego Stecka rekord szybkości w wejściu na wszystkie 82 alpejskie czterotysięczniki. Pierwszy z nich (Piz Bernina 4049 m n.p.m.) zdobył 6 maja tego roku. Wczoraj stanął na tym ostatnim, z którego nie ma już powrotu...
W tym trudnym momencie składamy wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim Kacpra...
Przypominamy archiwalną rozmowę Pauliny Grzesiok z Kacprem Tekieli, która w październiku 2020 roku ukazała się na naszych łamach.
AKTUALIZACJA: Komunikat szwajcarskiej Policji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie