W godzinach wieczornych na bieszczadzkiej połoninie doszło do niebezpiecznego zdarzenia.
Kilkadziesiąt minut temu służby zostały poinformowane o pożarze, który pojawił się na Połoninie Caryńskiej.
Według informacji, które do nas docierają palą się trawy.

zdjęcie Jakub Doliwa (OSP Lutowiska)
Pierwsi strażacy są już na miejscu i walczą z ogniem, aby się nie rozprzestrzenił.
Ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR quadami pomagają w transportowaniu strażaków i sprzętu w rejon kopuły szczytowej.
Akcja trwa.

zdjęcie Jakub Doliwa (OSP Lutowiska)
AKTUALIZACJA
Po godzinie 21:00 pożar został opanowany. Obecnie trwa sprawdzanie, czy nie ma zagrożenia wznowienia pożaru. Z powodu wiatru bardzo łatwo o ponowne wzniecenie ognia.
Bieszczadzki Park Narodowy poinformował, że zasięg pożaru wyniósł ok. 8 ha.
Prawdopodobną przyczyną mógł być niedopałek papierosa. Z powodu ciemności dopiero jutro będzie możliwe dokładniejsze oszacowanie strat przyrodniczych.
W akcji brały udział jednostki straży z Ustrzyk Dolnych (PSP), Lutowisk (OSP) i Ustrzyk Górnych (OSP), a także ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR i pracownicy Nadleśnictwa Stuposiany.
Do gaszenia pożaru zostały wykorzystane specjalne tłumnice, które służby mają zgromadzone w specjalnych skrzyniach pod połoninami.
Na miejscu zdarzenia cały czas są służby, które pozostają w pogotowiu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie