Szklarska Poręba kojarzy się przede wszystkim ze Szrenicą i Śnieżnymi Kotłami. Wszyscy znają też słynne wodospady – Kamieńczyka i Szklarki. A gdyby tak ruszyć w góry w przeciwnym kierunku? Zobaczycie wtedy naprawdę złoty widok na Karkonosze.
Zdążyliśmy jeszcze przed sezonem. W czerwcu przyjechaliśmy ojcowsko-młodzieżową ekipą do Szklarskiej Poręby. Oczywiście w planach było to, co tutaj klasyczne, ale w ciągu tych czterech dni każdy szukał też przestrzeni dla siebie. Ja na pół dnia zaplanowałem sobie samotną wycieczkę po drugiej stronie miasta, gdzie rozpościerają się niepozorne Góry Izerskie. Jeśli o nich mowa, to wszyscy znają Stóg Izerski i Wysoką Kopę, a może by tak zapuścić się w Zbójeckie Skały albo zajrzeć do dawnych sztolni pirytu? Tym bardziej, że od niedawna na turystów czeka niezwykły taras widokowy, nazwany bardzo marketingowo – Złoty Widok.
[middle1]
Kto choć raz przyjechał do Szklarskiej Poręby Górnej pociągiem, ten zna charakterystyczny widok pionowej, skalnej ściany tuż za peronem. To właśnie za nią znajdują się Góry Izerskie i prowadzący na Wysoki Kamień szlak czerwony. Początek to klasyka jak w Beskidach – łagodne zdobywanie wysokości. Ale kiedy mijamy osiedle Podgórze z nowymi apartamentowcami, których wciąż w tym mieście przybywa, oraz luksusowy hotel pewnej światowej sieci, rozpoczynamy już ostrzejsze podejście. Teraz czujemy, że jesteśmy w górach.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 90% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!