Na samym końcu południowo-wschodniej Polski znajduje się atrakcja turystyczna, której w Bieszczadach nie można przegapić. Gorąco polecam Wam torfowiska w Tarnawie Niżnej.
Poniższy tekst ukazał się w letnim Wydaniu Specjalnym nr 6(40)/2024.
Tekst Elżbieta Słoboda
By tam dojechać, należy minąć Muczne oraz zabudowania Tarnawy i cały czas kierować się malowniczo położoną drogą, podziwiając z jednej strony najwyższe partie polskich Bieszczadów a z drugiej rzekę San. To właśnie w tym miejscu oddziela ona Polskę od Ukrainy. W końcu dojeżdżamy do parkingu z wiatą na terenie nieistniejącej wsi Tarnawa Wyżna.
Bezpośrednio przy nim znajduje się mniejsze (6 ha) z dwóch torfowisk. Prowadzi przez nie ogrodzona kładka, która umożliwia zwiedzanie osobom poruszającym się na wózku inwalidzkim czy też rodzinom z małymi dziećmi. Drugie torfowisko - nieco oddalone i zdecydowanie większe (ok. 20 ha powierzchni), leży po drugiej stronie parkingu. Tu zwiedzający mają do dyspozycji niespełna kilometrową drewnianą kładkę, zawieszoną około pół metra nad torfowiskiem.

Zdjęcie Elżbieta Słoboda
To właśnie tutaj możemy podziwiać jakże odmienną przyrodę od pozostałej części Bieszczadów. Sporą część torfowiska porasta bagienny bór sosnowy z domieszką brzozy oraz świerka. W poszyciu zobaczymy typową florę dla torfowisk, czyli borówkę bagienną, borówkę brusznicę, żurawinę błotną, wełniankę pochwowatą czy rosiczkę okrągłolistną.
Kiedy jest najlepsza pora, by odwiedzić to miejsce? Pewnie każda. Jednakże wczesnym latem zakwita większość roślin, między którymi zobaczycie wiele gatunków motyli. Natomiast jesienią liście wybarwiają się na piękne rdzawoczerwone kolory i wtedy zakwitają wrzosy. To miejsce jest dowodem na to, że w Bieszczadach warto odwiedzać nie tylko Połoniny i najwyższa Tarnicę.

Zdjęcie Elżbieta Słoboda
W wydaniu drukowanym ten artykuł znajdziesz pod tytułem "Nie tylko połoniny i Tarnica".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie