Reklama

Czołówka Petzl Iko Core - wszechstronne i lekkie źródło światła

Ma być jasno, lekko i wygodnie. No i bez zmartwień o ciągłe wymiany baterii. Na szczęście nowa propozycja czołówki marki Petzl spełnia te wszystkie wymagania. I sprawdza się na każdym polu górskiej aktywności.

 

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 10/2020.

 

Mając w planach bieganie po zmroku, kilka krótkich dni w górach i szybki biwak w namiocie, sięgnęliśmy po model Iko Core. Przede wszystkim ze względu na wszechstronność, niewielki rozmiar i wagę. Ale po kolei…

 

Budowa i komfort

 

Na pierwszy rzut oka przypomina wielkiego pająka. Lecz zgodnie z hasłem na pudełku – „like nothing else”, jej wyjątkowość ma dużo szerszy aspekt. Przede wszystkim stelaż, a właściwe półsztywna i wąska opaska AIRFIT (patent Petzl), która w przeciwieństwie do zwykłego paska nie pochłania potu czy deszczu. Przy okazji ma mniej punktów stycznych z głową, co wpływa na dużo lepszą wentylację i czyni ją kompatybilną ze wszystkimi kaskami marki Petzl. 

 

Przyznaję – miałem duże wątpliwości, czy dzięki tym nowinkom nie będzie się zsuwała w trakcie biegu. Niepotrzebnie! Dzięki umieszczeniu akumulatora (wymienny z bateriami) z tyłu głowy okazała się idealnie wyważona. Zaś gumka, którą pociągamy jednym ruchem dłoni, dokładnie dopasowała czołówkę do kształtu czaszki. Efekt? Ani drgnęła nawet na mokrej i śliskiej czapce. I ku rodzinnemu zaskoczeniu, tak samo dobrze leżała na głowie szalejącego pięciolatka i biegającej, długowłosej żony. Do tego waży jedyne 79 g, więc można zapomnieć, że cokolwiek nosimy.

 

Funkcjonalność

 

Sedno sprawy to światło. Przy 500 lumenach i siedmiu diodach nie musiałem się martwić, że w trakcie leśnych zbiegów nie zauważę przeszkody, czy gałęzi przed oczyma. Przy najmocniejszym trybie zasięg światła wynosi 100 m, a akumulator pracuje przez 2,5 godz. Wersja standard (100 lm) także daje duży komfort przemieszczania się – zasięg 45 m i 9,5 godz. pracy. Ostatni, najbardziej oszczędny wariant to sześć lumenów, gdy pracują tylko trzy diody. I tu możemy liczyć na 10 m zasięgu oraz 100 godz. pracy. Należy przy tym pamiętać, że przy użyciu baterii wartości te ulegają zmianie – przy najmocniejszym trybie to 350 lumenów i 80 m zasięgu.

 

Gdy już wiemy jak świecić, warto się zastanowić gdzie i w jaki sposób. Bo Iko Core możemy również zawiesić na szyi lub użyć jako lampy w namiocie czy na drzewie. Wystarczy złożyć ją i umieścić w dołączonym białym pokrowcu.

 

Wytrzymałość i bezpieczeństwo

 

Przyznaję, nie waliłem w nią młotkiem. Ale bez szwanku przeszła kilka spotkań z konarami i otarcia ze skałą. Przeżyła też dłuższe sam na sam z pięciolatkiem o dużej wyobraźni. Na uwagę w tym wątku zasługuje blokada zapobiegająca przypadkowemu włączeniu się np. na dnie plecaka i elementy odblaskowe z tyłu, zwiększające nasze bezpieczeństwo.

 

Ciekawy jest także sposób składania – klips umieszczony nad akumulatorem wpina się w panel z diodami. Następnie zwijamy opaskę do siebie, a nasz ultralekki „pajączek” staje się mniejszy od dłoni i wchodzi do każdej płaskiej kieszeni. Majstersztyk!

 

Tak oto mamy czołówkę wielozadaniową. Idealną dla osób, które mają mnóstwo rzeczy na głowie, ale na pewno nie chcą, aby to było masywne i niewygodne źródło światła.

 

Cena: 369 zł

amc.com.pl

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do