Jedyny problem w Górach Skalistych to obecność niedźwiedzi, kiedy asekurujesz swojego partnera, który stęka dwa metry ponad ostatnim przelotem na swojej życiówce. Jeśli chcesz znaleźć na to rozwiązanie, musisz wziąć przynajmniej miesiąc wolnego, kupić bilet do Calgary i ruszyć w drogę.
Tekst: Marcin Kałwak
[middle1]
Moja przygoda w Ameryce Północnej zaczyna się w Vancouver, gdzie po dwudniowych poszukiwaniach kupiliśmy z moją partnerką starego forda econoline przerobionego na kampera. Pierwszy przystanek to oczywiście Squamish, czyli kanadyjskie Yosemite, o którym można by długo opowiadać. Następnie wyspa Vancouver, gdzie jest sporo wspinania i surfingu, a atmosfera bywa bardzo luzacka. Jednak naszym głównym celem są Góry Skaliste i Bow Valley.
Mieścina Jasper (1060 m n.p.m.), od której zaczynamy naszą przygodę w Górach Skalistych, jest mocno nastawiona na turystów, lecz i tak o wiele mniej od Banff i Lake Louise, do których trafiamy później. Co możemy polecić wspinaczom na dobry początek? Na pewno sektor Lost Boys z długimi, dynamicznymi przechwytami lub nowy region Syncline z obitymi wielowyciągami. Pomysłów na wspinanie może być tu naprawdę sporo.
Warto również wybrać się na Skyline Trail, czyli 44-kilometrowy trekkingowy szlak, biegnący w samym sercu Gór Skalistych. Większa część trasy prowadzi ponad granicą lasu. Bez pośpiechu pokonamy go w dwa dni, a nocleg można zarezerwować w lodge’y lub w wielu dostępnych kempingach. Trasa zaczyna się w Jasper, a kończy się nad brzegiem Maligne Lake. Najwyższy punkt na szlaku stanowi Amber Mount (2530 m n.p.m.). Z trasy dumnie pręży się charakterystyczny szczyt Edith Cavell (2007 m n.p.m.) oraz Mount Robson, czyli najwyższy wierzchołek w kanadyjskiej części Gór Skalistych (3954 m n.p.m.). Ten ostatni jest naprawdę potężnym masywem, zbudowanym ze skał osadowych. Po raz pierwszy został zdobyty przez trójkę wspinaczy w 1913 roku.
Z perspektywy czasu stwierdzam, że spędziłbym w tym rejonie więcej czasu, ale pogoda nie rozpieszczała i zapowiadane kilkudniowe ulewy skierowały nas na południe.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 78% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!