Reklama

Sroga zima w górach – fotorelacja z Beskidu Sądeckiego


Sroga zima w Beskidzie Sądeckim pokazała swoje najtrudniejsze oblicze. Nawet 80 cm świeżego śniegu, ponadmetrowe zaspy i nieprzetarte szlaki zmieniły zwykłą wędrówkę w walkę z żywiołem. Oto fotorelacja z dwóch dni marszu w wyjątkowo trudnych warunkach.


 

Sroga zima w górach – fotorelacja z Beskidu Sądeckiego

 

W ostatnich dniach polskie Karpaty nawiedziły znaczne opady śniegu. Najwięcej białego puchu spadło w Bieszczadach oraz Beskidzkie Niskim i Sądeckim, gdzie przez kilka dni tysiące mieszkańców odciętych było od świata – uszkodzone zostały linie energetyczne, a nieodśnieżone drogi stały się zagrożeniem dla nieuważnych kierowców. Góry z kolei okazały się groźne dla niedoświadczonych i nieprzygotowanych turystów.

 

Przeczytaj nowe e-wydanie Magazynu Na Szczycie

Według pomiarów Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (GOPR) w Beskidzie Sądeckim spadło nawet 80 cm śniegu. Zaspy mogą z kolei osiągać nawet ponad 100 cm grubości. Takie wartości są niezwykle wysokie i stanowią duże zagrożenie dla piechurów. Warunki do wędrowania od soboty pozostają w górach bardzo złe. Należy pamiętać, że w takiej sytuacji letnie czasy przejść wszystkich tras ulegają znacznemu wydłużeniu: w wysokim śniegu nawet krótki, rzekomo kilkugodzinny spacer może okazać się niebezpiecznym wyzwaniem.

W ubiegły weekend miałem okazję wędrować po Beskidzie Sądeckim w sporej, ponad 20-osobowej grupie doświadczonych turystów oraz przewodników. W sobotę nasza trasa przebiegała z Rytra do schroniska na Hali Łabowskiej, a w niedzielę – z Hali Łabowskiej do Łomnicy-Zdroju. Według map, w I dzień wędrówki pokonaliśmy 13 km i 930 m przewyższenia, w kolejny: około 9 km. Wiele osób mogłoby powiedzieć, że takie odległości i przewyższenie są bardzo niskie - to prawda, ale tylko w sprzyjających warunkach. O ile w lecie przejście takich tras powinno zająć odpowiednio między 4,5 a 5 h oraz do 3 h, tak w wysokim śniegu trwało to blisko 10 h oraz następnie 6 h mozolnego marszu i torowania nieprzetartego szlaku. Byliśmy przygotowani na takie warunki, ale dla kogoś, kto nigdy nie miał do czynienia z surową górską zimą takie doświadczenie może być zaskakujące. Dlatego też zawsze warto monitorować pogodę oraz komunikaty służb, w tym przede wszystkim GOPR oraz TOPR - często w takiej aurze lepiej nie ryzykować wychodzenia w wyższe partie gór, niż przecenić swoje siły oraz umiejętności i potrzebować pomocy.

 

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 26/11/2025 15:50
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do