Reklama

Główny Szlak Beskidzki: Marzenia, wędrówka, spełnienie. Opowieść o przejściu i inspiracji

Pięć marzeń, pięć wypraw. Jedni samotnie, inni z przyjacielem lub partnerem. Krócej bądź dłużej, sportowo lub rekreacyjnie. 500 kilometrów najdłuższego znakowanego szlaku w Polsce, a na nim tysiące przygód i emocji – od obaw, zwątpienia, przez satysfakcję, aż do zachwytu. Oto Główny Szlak Beskidzki.

 

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu specjalnym nr WS 2/2022 (LATO)

[middle1]

 

To nie jest poradnik. Z tego tekstu nie dowiecie się, jaki wybrać plecak czy buty. Nie przeczytacie o najlepszych noclegach na szlaku. Dowiecie się natomiast, jak to jest marzyć i spełniać swoje marzenia - mimo tego, że czasem nie jest łatwo. Zapraszam Was na Główny Szlak Beskidzki, wędrówkę śladami ludzi, którzy przeżyli tam niesamowitą przygodę. Zaparzcie kawę, rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i pozwólcie sobie zatopić się w tych historiach. Mam nadzieję, że będą dla was inspiracją do spełniania swoich własnych marzeń.

 

Pod dziurawy daszek przyjęłaś anioły, na skrzydłach piosenek sfrunęły marzenia. Szukając schroniska w ramionach połonin, przy nagim ognisku usiadły pragnienia.”

Stare Dobre Małżeństwo, „Schronisko Aniołów”

 

Na GSB sprawdzisz swoje możliwości

 

– Razem z moim trenerem i przyjacielem Łukaszem Połuboczkiem, wpadliśmy na pomysł przejścia Pacific Crest Trail, długodystansowego szlaku w USA. Chcieliśmy jednak najpierw spróbować swoich sił na rodzimym podwórku i tak powstał projekt przejścia Głównego Szlaku Beskidzkiego – opowiada Rafał Fornalczyk, który GSB przeszedł w 2021 roku.

 

 

Jest lato. Chłopaki stają przy pierwszej czerwonej kropce na Wołosatym. W założeniu chcą przejść szlak w 14 dni. Jak się później okazuje, udaje im się to w 11. Stawiają na sportowe przejście, ma być sprawdzeniem swoich możliwości.

 

– Elementem niepewności przed wyprawą było dla mnie spanie na dziko w namiocie. Zastanawiałem się jak to będzie, w przeciwieństwie do Łukasza, który spał tak już nie raz. Okazało się jednak, że szybko się przyzwyczaiłem – opowiada Rafał.

 

Początek mieszał więc emocje – obawy i niepewność z radością i ekscytacją. Pierwsze dni były rozruchem z mniejszym kilometrażem, więc dawały możliwość napawania się przyrodą. – Ale przez sportowy charakter przejścia, czasu na podziwianie widoków było dosyć mało. Żeby czerpać przyjemność z przyrody, trzeba zaplanować spokojniejsze przejście, np. na 21 dni – mówi.

 

Wszystko jest kwestią celu, jaki sobie stawiamy, wybierając się na GSB. Rafał i Łukasz chcieli przejść szlak jak najszybciej. Nie tracili więc czasu nawet na chodzenie po sklepach. Większość jedzenia nieśli ze sobą. Bonusem była paczka wysłana do Krynicy-Zdroju, w której oprócz czystej odzieży, mieli jedzenie i kilka smakołyków. W kryzysowej sytuacji uratowała ich morale i pomogła ukończyć szlak.

 

– Ta paczka była dla nas taką dodatkową energią i motywacją, żeby iść dalej. Początkowo zakładałem nawet, że jeśli psychicznie nie podołam, to w Krynicy wsiądę w pociąg i wrócę do Poznania. Okazało się jednak, że nie ma takiej potrzeby – wspomina Fornalczyk.

 

Czasem małe rzeczy mają dużą siłę oddziaływania. Do takich zaliczyło się również oznakowanie, jakie ktoś wykonał na swoim domu, mówiące o pozostałej liczbie kilometrów do Ustronia. Gdy zauważyli, że idą szybciej niż zakładali, dostali kolejny zastrzyk energii.

 

– Dużo było na szlaku chwil zapadających w pamięć. Szczególnie dobrze wspominam ostatni nocleg, gdy mogliśmy podziwiać wschód słońca na Baraniej Górze – opowiada Rafał.

 

Z wyprawy wrócili z głową pełną wspomnień. Zapisali je na obrazach, z których powstał foto album. Często do niego wracają, chcąc znów poczuć emocje, które towarzyszyły im na GSB. Z wyjazdu przywieźli też wiarę w to, że mogą wiele. Nie pójdzie ona na marne, bo szykują się do zrobienia szlaku GR 20 na Korsyce.

 

Główny Szlak Beskidzki to idealny pomysł na wakacje

 

Przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego może być też pomysłem na aktywne spędzenie wakacji. Tak było w przypadku Edyty i Marka Bożków.

...

Płatny dostęp do treści

Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.

Pozostało 79% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 11/03/2024 23:07
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do