Różnorodność widoków zaczyna mnie przytłaczać. Każdy kolejny dzień spędzony na tej portugalskiej wyspie otwiera portal do innej rzeczywistości. Czuję się jak w wirtualnym świecie, gdzie o poranku zaczynam kolejny poziom. Odkrywam nowe możliwości w grze, która wciąga mnie tak bardzo, że szkoda czasu na odpoczynek.
Trudno jest zasnąć w pokoju, który za oknem ma klimatyzację pracującą głośno jak auto na wysokich obrotach. W jednej ręce trzymam więc przewodnik, drugą zaznaczam na mapie trasę wycieczki, konsultując zamiary ze swoją towarzyszką podróży. W planach na nadchodzący dzień mamy Pico Ruivo (1862 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Madery, o której mówi się, że to Wyspa Wiecznej Wiosny.
[middle1]
Szczyt w rudych barwach
Wyruszamy tuż po śniadaniu. Madera nie jest wielka. 57 km długości i 22 km szerokości nie robią wrażenia, ale górzysty teren utrudnia szybkie przemieszczanie. Tym samym jazda trochę czasu zajmuje.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 95% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!