Hasło “Podróż koleją w góry” brzmi jak gwarancja dobrej przygody i świetna alternatywa dla samochodu. Z dostępnością polskich gór pociągiem bywa lepiej i gorzej, za to przebiegająca u podnóża słowackich Tatr Wysokich popularna elektriczka jest prawdziwym wzorem. Wybierzmy się wspólnie na kolejową wycieczkę u stóp samego Gerlacha.
Tekst i zdjęcia Michał Raś
Słowo električka po słowacku oznacza tramwaj. Jego spolszczoną wersją określamy dwie wąskotorowe linie Tatrzańskich Kolei Elektrycznych (słow. Tatranské elektrické železnice, w skrócie TEŽ). Najdłuższa z nich biegnie z Popradu do Szczyrbskiego Jeziora (Štrbské Pleso), a druga linia łączy Tatrzańską Łomnicę (Tatranská Lomnica) ze Starym Smokowcem (Starý Smokovec) i Popradem. Często mianem elektriczki określa się też kolej zębatą (Ozubnicová železnica, OŽ) biegnącą ze Szczyrby (Štrba) do Szczyrbskiego Jeziora. Jak widzimy siatka połączeń jest szeroka, co w połączeniu z punktualnością i częstymi kursami od rana do późnych godzin wieczornych, daje nam opcje dogodnego dojazdu do podtatrzańskich miejscowości, z których możemy ruszyć na szlaki.
[middle1]Zobacz także:
Zaczynamy naszą podróż w Popradzie, największym mieście regionu Spisz (Spiš). Warto zwiedzić historyczne części miasta, szczególnie jeśli jesteśmy miłośnikami zabytków. W razie niesprzyjających warunków atmosferycznych to także alternatywa dla górskiej wycieczki.
Przy znajdującym się w centrum placu św. Idziego (Námestie svätého Egídia) zobaczymy wczesnogotycki, XIII-wieczny kościół pod wezwaniem tego świętego z cennymi malowidłami ściennymi. Nieopodal znajduje się renesansowa dzwonnica oraz ewangelicki kościół Świętej Trójcy (Evanjelický kostol Svätej Trojice). Zainteresowanych historią Spisza od czasów prehistorycznych do dzisiejszych polecam ekspozycję Muzeum Podtatrzańskiego (Podtatranské múzeum v Poprade) w centrum miasta. Wystawy mają w większości angielskie opisy, można też wypożyczyć audioprzewodnik w tej wersji, który jednak odczytuje treść umieszczonych na wystawie tekstów.
Jeszcze więcej klimatu dawnych wieków odkryjemy w dzielnicy Spišská Sobota na lewym brzegu przepływającej przez miasto rzeki Poprad. Napotkamy tam urokliwe renesansowe domy mieszczańskie oraz gotycki, a pierwotnie romański kościół św. Jerzego (Kostol svätého Juraja) z wybudowaną obok pierwotnie renesansową dzwonnicą, przebudowaną później w stylu barokowym. Panuje w tym miejscu przyjemny, leniwy nastrój.
Stacja Poprad-Tatry znajduje się nieco ponad kilometr od centrum miasta, w tym samym gmachu co tory kolei szerokotorowej. W pobliżu jest dworzec autobusowy - docierają tutaj z Polski (w tym z Zakopanego) autobusy Flixbus. Przed wejściem do pociągu koniecznie kupmy bilet, nie można go bowiem nabyć w wagonie. Możemy to zrobić w kasie, automacie lub online w serwisie https://www.zssk.sk/ albo na stronie lub w aplikacji Cestovné poriadky https://cp.sk/). Pamiętajmy, by skasować go po wejściu do wagonu.
Rozkład jazdy elektriczek pozwala na zaplanowanie nawet całodziennej wyprawy w słowackie Tatry. Aktualnie pierwszy kurs odjeżdża z Popradu o godzinie 4.36. Do Starego Smokowca dotrzemy tuż po godzinie 5, a w Szczyrbskim Jeziorze zameldujemy się o 5.45. Kolejne pociągi odjeżdżają co godzinę. Ostatnie połączenie powrotne rusza ze Szczyrbskiego Plesa po 22. Szczegółowy rozkład poznacie korzystając z wyszukiwarki połączeń na wspomnianych wyżej stronach.
Zobacz także:
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 66% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie