Reklama

Astrofotografia krajobrazowa na Gran Canarii – warsztaty i nocne niebo


Gran Canaria to nie tylko plaże i ocean. W jej górskich rejonach kryje się niebo, które może być interesującym wyzwaniem dla miłośników astrofotografii. Marcin Ślipko opowiada o warsztatach, podczas których uczestnicy łapali gwiazdy w obiektywie i odkrywali nocne piękno wyspy.


 

W blasku gwiazd. Astrofotografia krajobrazowa na Gran Canarii

 

Miałem zaszczyt prowadzić na Gran Canarii warsztaty astrofotografii krajobrazowej. Długo się jednak zastanawiałem, czy to w ogóle ma sens.

Tekst i zdjęcia Marcin Ślipko

- Przecież Gran Canaria świeci - dziwili się moi znajomi z takim samym astro-fixem jak ja. - Im trudniej, tym lepiej - pomyślałem i przystałem na propozycję. Jak się okazało później, była to świetna decyzja.

 

Przeczytaj nowe e-wydanie Magazynu Na Szczycie

 

Zamieszkaliśmy w górskich jaskiniach zaadaptowanych na agroturystykę w miejscowości Hoya Pineda, która stanowi północną bramę do gór Gran Canarii. Właśnie stąd prawie każdej nocy wyruszaliśmy bardziej na południe, w centralną część wyspy na astro-foty. Okazało się, że niebo jest tu niemal czyste, a chmury wręcz "opierają” się o północne wybrzeże. Ale to nie wszystko - wysokość na jakiej fotografowaliśmy, czyli 1200-1600 m n.p.m. oraz bardzo niska wilgotność powietrza okazały się naszym sprzymierzeńcem i światła miast praktycznie nam nie przeszkadzały. Były widoczne w bardzo małym stopniu, prawie nie mając wpływu na zdjęcia.

Punkty widokowe do których dotarliśmy, nadawały się idealnie do fotografii krajobrazowej i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że warto się tam wybrać na astro-wyprawy. Mamy do dyspozycji wiele miejsc, gdzie można praktycznie dotrzeć autem, a ewentualny treking nie będzie ani wymagający, ani przesadnie długi. A ponieważ nasza grupa była zróżnicowana kondycyjnie, to wybieraliśmy łatwe miejscówki. Na uwagę zasługują takie punkty widokowe, jak Mirador del Molino - płaskowyż w okolicy Ventanieves, Park Narodowy Tamadaba czy Mirador Barranco de Siberio z widokiem na Roque Palmes. 

Jeśli więc przyjdzie Wam do głowy wypad na Gran Canarię w poszukiwaniu czystego i ciemnego nieba, to nie ma się co wahać. Trzeba ładować baterie i wsiadać do samolotu. Polecam Gran Canarię z całego serca.

 

Tekst ukazał się w wydaniu nr 06/2025.

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 17/10/2025 12:55
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do