Najlepsze trasy w Tatrach: Niżnie Rysy i Otargańce - opis, dystans, suma podejść, przygotowanie (SEO)

Patrząc, jak wielka liczba turystów przyjeżdża w Tatry, można pomyśleć, że trudno znaleźć miejsca, gdzie choć przez chwilę cieszyć się będziemy samotnością i ciszą na szczycie. Ale wystarczy unikać popularnych szlaków albo wybrać się w odległe części słowackich Tatrach Zachodnich.

I takie są właśnie dwie trasy, które dzisiaj chcę Wam zaproponować. Zapraszam na Niżnie Rysy (2430 m n.p.m.) oraz w pasmo Otargańców (słow. Otrhance).

NIŻNIE RYSY

Trasa: Palenica Białczańska – Morskie Oko – Czarny Staw pod Rysami – Grzęda pod Rysami – Niżnie Rysy – Palenica Białczańska

Dystans (w obie strony): ok 29 km

Suma podejść: ok 1650 m

Przez ponad połowę trasy, wejście pokrywa się z polskim szlakiem na Rysy (2499 m n.p.m.). Startujemy zatem z parkingu w Palenicy Białczańskiej, pokonujemy słynny asfalt do Morskiego Oka, podchodzimy nad Czarny Staw pod Rysami i kierujemy się w stronę najwyższego polskiego szczytu za czerwonymi znakami. Niżnie Rysy towarzyszą nam cały czas po lewej stronie wysoko na grani. To ten szczyt, który znad Morskiego Oka wydaje się najwyższy i często mylony jest z Rysami.

Mijamy z lewej strony Bulę pod Rysami (2054 m n.p.m.) i zbliżamy się coraz bardziej do grzędy. To właśnie w tym miejscu, przy pierwszym łańcuchu, musimy opuścić szlak i przejść w lewo na taternicką, pozaszlakową drogę doprowadzającą do dzisiejszego celu.

Widok z Buli pod Rysami na Morskie Oko i Czarny Staw
fot. Tomasz Habdas

Początkowo trasa prowadzi przez sypki rumosz skalny z delikatnie zarysowaną ścieżką, prawie równolegle do drogi na Rysy. Wkrótce odbija jednak delikatnie w lewo i poprzez niewielki żleb pnie się co raz wyżej w okolice grani. Należy zwracać uwagę aby szczyt Niżnich Rysów był cały czas po naszej lewej stronie. Na koniec pozostało do pokonania już tylko kilka dużych głazów, po czym wkraczamy na grań tuż pod szczytem i z jego prawej strony.

Z Niżnich Rysów przede wszystkim miło patrzy się na Rysy, które zazwyczaj w sezonie letnim oblegane są przez liczne rzesze turystów. Tymczasem na nieco niższym, sąsiednim szczycie zazwyczaj jest pusto i można w spokoju delektować się tatrzańskimi widokami. Po odpoczynku pozostaje już tylko powrócić do Palenicy tą samą trasą.

Uwaga! Ponieważ droga na Niżnie Rysy przebiega poza szlakiem, mamy obowiązek zgłosić wcześniej wyjście taternickie. Można to zrobić w księdze wyjść w schronisku nad Morskim Okiem lub na stronie wspinanie.tpn.pl. Należy pamiętać, że wyjście taternickie wymaga odpowiedniego przygotowania, umiejętności, sprzętu oraz znajomości topografii terenu, w jakim się poruszamy. Więcej na stronie tpn.pl.

Na części oszlakowanej na Niżnie Rysy bardzo przydatne okazują się kije trekkingowe
 fot. Tomasz Habdas

Na szczycie Niżnich Rysów z Rysami w tle
 fot. Tomasz Habdas

OTARGAŃCE

Trasa: Przybylina (słow. Pribylina, Úzka dolina) – Ostredok – Jarząbczy Wierch (Hrubý vrch) – Dolina Jamnicka – Przybylina

Dystans: 18,5 km

Suma podejść: 1580 m

Pasmo Otargańców to boczny grzbiet w słowackich Tatrach Zachodnich, który odchodzi w kierunku południowym od Jarząbczego Wierchu (2137 m n.p.m.). Oddziela on Dolinę Jamnicką od Doliny Raczkowej.

Początek szlaku znajduje się w słowackiej miejscowości Przybylina, dokładnie w dolinie Raczkowego potoku, gdzie spotykają się szlaki zielony, niebieski i czerwony. Początkowo wybieramy kolor niebieski i podchodzimy nim w kierunku północnym do grzbietu i początku szlaku zielonego, którym dalej będziemy podążać.

Pierwszy etap to strome podejście przez las, ale już po kilkudziesięciuminutach wychodzimy na skalistą grań z pięknymi widokami dookoła. Kolejno przechodzimy przez szczyty: Ostredok (2050 m n.p.m.), Vyšná Magura (2095 m n.p.m.) i najwyższa Jakubina (2194 m n.p.m.). Ta mało popularna grań boczna zachwyca panoramami, urozmaiconym szlakiem i spokojem na trasie. Zwornikiem z granią główną jest graniczny Jarząbczy Wierch, skąd można powrócić do punktu wyjścia na dwa sposoby - Doliną Jamnicką (szlak zielony i niebieski) albo Doliną Raczkową (czerwonym szlakiem do Kończystego Wierchu i dalej żółtym).

Widok na Wołowiec i Rohacze z Ostredoka
 fot. Tomasz Habdas

CO ZABRAĆ ZE SOBĄ NA WYCIECZKĘ W TATRY?

Oprócz odpowiedniego ubioru podstawą komfortowej wycieczki jest przede wszystkim plecak idealny na jednodniową wyprawę, a także termos oraz kije trekkingowe. W przypadku wyjścia na Niżnie Rysy należy zabrać ze sobą również kask.

PLECAK SPOKEY BUDDY 35 L

Plecak posiada specjalny system wentylacji na plecach z siatką dystansową. Wnętrze podzielone zostało na dwie duże komory, co pozwala na segregację bagażu, a w jednej z nich jest dodatkowa kieszeń na bukłak z wodą. Z przodu znajduje się mała kieszonka, do której schować można przekąski na trasę lub inne rzeczy, po które często sięgamy. Pas biodrowy i piersiowy pozwala na rozłożenie ciężaru równomiernie na biodra i ramiona.

W plecaku zawsze powinny znaleźć się: kurtka przeciwdeszczowa, ciepła bluza, mała apteczka, krem z filtrem, nakrycie głowy, odpowiednia ilość wody (w lecie nawet 2-3 l na osobę), prowiant, mapa, naładowany telefon z zainstalowaną aplikacją „Ratunek”. Warto zabrać ze sobą również termos z ciepłym napojem.

TERMOS SPOKEY HOTTY 0,5 l

To idealny termos dla jednej osoby na kilkugodzinną wędrówkę. Utrzymuje temperaturę przez długi czas, a specjalna budowa pozwala na picie bezpośrednio z termosu.

KIJE TREKKINGOWE SPOKEY QUICK

Największą zaletą tych kijów jest ich waga (520 g) oraz rozmiar po złożeniu. Posiadają możliwość regulacji w zakresie 110-135 cm, a po złożeniu zaledwie 40 cm. To pozwala na schowanie ich do plecaka (np. na odcinkach szlaku z łańcuchami). Budowa oparta na linkach pozwala na rozłożenie kijów w kilka sekund bez konieczności regulowania i dokręcania poszczególnych elementów.

Dobry plecak w górach to podstawa. Przydatny okazuje się również termos z ciepłym napojem
 fot. Tomasz Habdas

Szlak w większości prowadzi przez szczyt grzbietu
 fot. Tomasz Habdas