Dobrze wiemy, jak bardzo niebezpieczne potrafią być góry, często w nich bywamy. Dzielmy się tą wiedzą, kiedy tylko mamy ku temu okazję. Bo to wciąż nie dla wszystkich jest oczywiste.
Ostatnia zima nie była może najostrzejsza, ale w górach przyniosła dramatyczne wypadki. Kiedy na nizinach śnieg stał się już tylko wspomnieniem, to na szczytach wciąż było mroźnie, lodowo i biało.
[middle1]
Wtorek, 30 stycznia 2024 roku. Pod Śnieżką w Karkonoszach ginie dwóch Polaków: 23- i 47-latek. Mężczyźni spadli z samego szczytu (1603 m n.p.m.). Zsunęli się po lodowym zboczu, tzw. rynną śmierci, czyli ok. 900 m na dno Kotła Łomniczki. Młodszy mieszkał w województwie lubuskim, a starszy pochodził z Dolnego Śląska.
Będący już na emeryturze Mariusz Czerski pracował w Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym przez całe dorosłe życie. Jak mówi, Śnieżka to góra, która zaskakuje każdego dnia, nawet jego. Ludzie nagle znajdują się w zupełnie innym klimacie, kompletnie do tego nieprzygotowani. Najtrudniejsza sytuacja występuje nieopodal szczytu.
– Jeżeli ktoś nie będzie miał na butach raków, raczków albo kijków do podpierania, to przy oblodzeniu i silnym wietrze jest bardzo duże zagrożenie, że go "zdmuchnie". Człowiek nie będzie się miał gdzie zatrzymać – ocenia Mariusz Czerski.
Dwa dni wcześniej - w niedzielę, 28 stycznia - w rejonie Kondrackiej Przełęczy w Tatrach schodzi lawina, która porywa aż siedem osób. W akcji bierze udział aż 40 ratowników. Mężczyzna i kobieta zostają zasypani, inni wychodzą z opresji bez większych obrażeń. Kobietę udaje się szybko odkopać - została tylko częściowo przysypana. Całkowicie zasypany mężczyzna spędza pod śniegiem około dwóch godzin. Odszukuje go specjalnie szkolony pies. Po wydobyciu z lawiny przez ratowników TOPR mężczyzna umiera w szpitalu. 28-letni Krzysztof wybrał się w Tatry z narzeczoną. Pochodzili z województwa podkarpackiego.
...
Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.
Pozostało 78% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie