Reklama

Tatrzański Park Narodowy - miejsce wolne od imprez i hałasu

Gdy poruszam tematy związane z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, to niemal zawsze zamieniam się w skrzyżowanie smerfa Marudy z Wujkiem Dobrą Radą. Tym razem jednak mamy sytuację, w której trudno nie wziąć pracowników tej instytucji w obronę. Chodzi o „słynną” sylwestrową imprezę.

 

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 01(35)/2024.

 

W ostatnich latach kłótnia o sposób świętowania Nowego Roku stała się nową, świecką tradycją. Na pewno Wy także czytaliście apele, by w trosce o zwierzęta odejść od zamieniania sylwestrowego nieba w migawki z Gwiezdnych Wojen. Pod takimi postami zawsze tworzy się linia frontu, gdyż natychmiast materializują się obrońcy petard. Według nich strzelanie to tradycja, a nagonka na fajerwerki to jakieś nowe wymysły, bo przecież kiedyś huk psom ani kotom nie przeszkadzał.

 

Otóż przeszkadzał tak samo, tylko ludzie mieli to w głębokim poważaniu. Zresztą tłumaczenie, że coś powinno się robić, bo robiono tak wcześniej, to wyjątkowo idiotyczny argument. Jeszcze nie tak dawno nie widziano problemu w piciu alkoholu w ciąży, paleniu w windach i kryciu dachów azbestem. Dziś nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tych zwyczajów bronił i mam nadzieję, że podobnie stanie się z głośnymi petardami. Zwłaszcza, że można je z powodzeniem zastąpić oszczędnymi w decybelach pokazami laserów czy dronów. I chociaż niektórzy zdają się w to wątpić, to zapewniam, że nowy rok nie ma wyjścia i przyjdzie także wtedy, jeśli nie zafundujemy mu powitania przy akompaniamencie rozdzierających noc huków.

 

U progu 2024 roku w tym sporze pojawił się też wątek górski. I to dość zaskakujący. Wszystko zaczęło się od opublikowania przez TPN apelu o niestrzelanie w sylwestra. Pod postem wylała się fala pretensji. Sytuacja jest paradoksalna, gdyż oburzeni wcale nie byli fani petard, ale ludzie, którzy są przeciwni hałasowi i ostro krytykowali organizację w Zakopanem Sylwestra z Dwójką. Tyle, że winą obarczyli TPN. Wyraźnie nie wszyscy wiedzą, że dyrektor parku nie jest jednocześnie imperatorem Podhala, mającym władzę absolutną nad wszystkim, co dzieje się w regionie.

 

Były też osoby, które rozumiały, że decyzja nie należała do TPN, ale według nich instytucja i tak powinna coś zrobić, by jej zapobiec. Może oczekiwano, że pracownicy poprzecinają kable albo naślą na Zenka i Sławomira brygadę szturmowych kozic? Najdalej szli jednak ci, którzy grzmieli, że TPN nie tylko dopuścił do tego, żeby wydarzenie się odbyło, ale wręcz zorganizował je na swoim terenie. Bzdura ta pojawiła się też w mediach. Nawet kilku dużym portalom zabrakło czasu na sprawdzenie, że Rówień Krupowa to park w centrum Zakopca. Tłumaczenie, że nie jest się wielbłądem to bardzo niewdzięczne zadanie, więc naprawdę żal było mi osoby, która musiała cierpliwie odpierać wszystkie te zarzuty.

 

Osobną kwestią jest to, co faktycznie wydarzyło się w na terenie parku. A konkretnie nad Przednim Stawem, gdzie jakieś poteflony urządziły pokaz fajerwerków.

 

 

W przeciwieństwie do części komentujących nie winię jednak za zdarzenie TPN-u. Wprawdzie liczba turystów w Tatrach jest problemem, z którym warto byłoby coś zrobić (o czym zresztą już pisałem). Jednak nie można wymagać, by na bramkach przeszukiwano ludzi albo przydzielano strażnika każdej wchodzącej grupie. Gdy piszę te słowa, sprawców nie ustalono, ale są poszukiwani i podobno nawet jakaś osoba wyznaczyła nagrodę za ich wskazanie.

 

Z opisanych wyżej sytuacji płynie pewien pozytywny wniosek. Otóż widać, że coraz bardziej zależy nam na przyrodzie i terroryzowanie zwierząt w imię dobrej zabawy budzi sprzeciw. Powoli i czasem naokoło, ale idziemy w dobrym kierunku.

 

W wydaniu drukowanym ten artykuł znajdziesz pod tytułem "Dyrektor to nie imperator".

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/02/2024 11:08
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do