Reklama

Hop kubek piwa

Internety znów zawrzały. Tym razem pretekstem do narodowej debaty stał się fakt, że Czesi na szlaku w Karkonoszach ustawili samoobsługowy bar z piwem. Ale nikt nie dyskutuje, czy alkohol w górach szkodzi, tylko czy Polacy płaciliby uczciwie za nalany kubek. Takie mamy czasy.

 

Słyszeliście kiedyś o Husovej boudzie? Ja też nie. Znam wiele czeskich schronisk w Karkonoszach w okolicy granicznego Szlaku Przyjaźni Polsko-Czeskiej, ale o Chacie Husa dotąd nie miałem pojęcia. A wszystko dlatego, że leży z dala od głównej grani - na południe od Śnieżki, i jeszcze bardziej na południe od miasteczka Pec pod Sněžkou. Dzięki sieci dowiedziałem się, iż w pobliżu Husovej boudy znajduje się jeden z najstarszych, karkonoskich wyciągów narciarskich.

 

Ale oczywiście nie o wyciąg i narciarzy chodzi, tylko o samoobsługowy bar serwujący turystom piwo i sok na wysokości 1080 m n.p.m. Nie trzeba stać w kolejce do schroniskowego bufetu, nie trzeba odpierać ataków stojących w kolejce klientów, którzy za nic mają zalecany w dzisiejszych czasach dystans. Wystarczy na świeżym powietrzu podejść do piwomatu, przypominającego drewnianą tablicę informacyjną, jaką często widzimy na szlaku, i wybrać opcję – sok albo piwo, mały kubek 0,3 litra za 20 koron (ok. 3,60 zł) lub duży półlitrowy za 30 koron (ok. 5,40 zł). Żeby nie było, że to jakiś karkonoski wymysł… Czesi podobne punkty ustawili również w Górach Orlickich oraz Izerskich, a także w Krasie Morawskim. Wszędzie cieszą się dużą popularnością.

 

W naszym internecie rozpoczęła się narodowa debata. Ale bynajmniej nie o tym, czy ogólnodostępne piwo na górskim szlaku, dodatkowo bez weryfikacji pełnoletności klienta, to właściwe rozwiązanie i dobry pomysł. Otóż co innego zaprząta głowę Polaków. Urządzenie jest bowiem dość nietypowe, bo nie ma żadnej elektronicznej blokady, która pozwala nalać napój dopiero po opłaceniu konkretnej kwoty. Pieniądze wrzuca się bowiem do skarbonki. Dokładnie tak, jak w niektórych publicznych toaletach, gdzie opłata pod nieobecność babci klozetowej, to tylko kwestia uczciwości obywatela.

 

Rozpętała się więc dyskusja o tym, że na naszych szlakach takie rozwiązanie by się nie przyjęło, bo… Polacy nalewaliby sobie piwo, ale pieniędzy by już nie wrzucali. Zadziwiające, jak zdecydowana większość internautów doskonale zna polską naturę i z góry wie, że jak jest okazja zakombinować, to trzeba ją wykorzystać.

 

Podczas zwykłej internetowej burzy przekonałem się po raz kolejny, jak niską mamy samoocenę. To nie żadni Niemcy uważają nas za potencjalnych złodziei. Sami wiemy, że potrafimy być nieuczciwi. Oczywiście większość autorów wpisów zarzeka się, iż oni na pewno by wrzucali pokornie pieniądze do skarbonki, ale „jacyś inni Polacy” z pewnością nie. "Janusz toby przyszedł z kanistrem i zatankował piwo za darmo do pełna" – brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy w sieci, a podobnych są setki, jeśli nie tysiące. Dlatego internauci nie mają wątpliwości: taki bar w naszym kraju szybko by splajtował.

 

Ale nie o piwomaty tylko chodzi. Wędrując po słowackich szlakach, np. w Niskich Tatrach, znajdziemy wiele samoobsługowych schronów. Może z nich skorzystać każdy, ale opiekunowie takich chatek proszą, aby wrzucić do puszki choćby dwa euro na pokrycie kosztów utrzymania. Na co dzień nikt chatki nie pilnuje, więc wszystko zależy od uczciwości konkretnego turysty. W sieci znajdziecie jednak wiele charakterystycznych wpisów, oddających polskie podejście do sprawy: „Słowacy proszą o wpłaty do puszki, ale nikt was nie sprawdzi. Szkoda kasy na Cyganów”.

 

Oczywiście nie o wszystkich Polaków chodzi, ale czytając takie „porady”, człowieka ogarnia zwykła, ludzka bezradność. Chyba nie jest przypadkiem to, że Czesi ustawili piwomat z dala od polskich szlaków.

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do