Reklama

Teatr na Hali Szrenickiej. Karkonosze zupełnie inaczej

11 listopada większości z nas kojarzy się bardzo patetycznie. Biało-czerwone flagi powiewające na wietrze, patriotyczne pieśni odśpiewane na szkolnym apelu albo budzący różne emocje Marsz Niepodległości. Ale Święto Niepodległości można przeżyć również w górach. Przekonaliśmy się o tym na Hali Szrenickiej.

 

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 06(33)/2023.

[middle1]

 

Sobotni poranek wita nas zasnutym szarością niebem. Jednak nie zważając na okoliczności pogodowe, skoro świt ruszamy z Poznania w stronę Karkonoszy. W strugach jesiennego deszczu docieramy do Szklarskiej Poręby. Ku naszemu zdziwieniu, jeden z parkingów przy szlaku prowadzącym do Wodospadu Kamieńczyka jest całkowicie zajęty, na drugim – przy Szosie Czeskiej (ok. 750 m n.p.m.) - znajdujemy ostatnie wolne miejsce. Pogoda jest taka, że nawet inkasentów brak, ale turystów to nie odstraszyło.

 

Drzewa mienią się żółto-czerwono. Wystarczyłaby odrobina słońca, by prawdziwa złota jesień rozbłysła milionem kolorów. Choć w pełnym przeciwdeszczowym rynsztunku ruszamy na szlak, w ostatecznym rozrachunku stwierdzamy, że nie jest źle. Oberwania chmury nie ma, deszcz siąpi stale, ale nie zlewa nas do ostatniej suchej nitki. Do tego dzisiejsza trasa jest bardzo krótka, bo od schroniska na Hali Szrenickiej dzieli nas zaledwie półtorej godziny, niecałe 4 km i 450 m przewyższenia. Ale nie o rekordy dzisiaj chodzi…

 

Zdjęcie Rafał Kotylak

 

W odwiedzinach u księcia Kaspiana

 

Do Wodospadu Kamieńczyka (ok. 840 m n.p.m.) dochodzimy w pół godziny po wyruszeniu z parkingu. Tłum, ku mojej uciesze, w zdecydowanej większości skręca w lewo, by przenieść się do filmowej Narnii. Wodospad Kamieńczyka – jedno z topowych karkonoskich miejsc, stał się bowiem kilkanaście lat temu scenerią dla filmu „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian”. Słynna produkcja z 2008 roku to ekranizacja powieści „Książę Kaspian” autorstwa C.S. Lewisa. Wytwórnia odnalazła w Polsce miejsca, które przeniosły widzów w magiczny świat. Oprócz Karkonoszy, scenerią stały się też Góry Stołowe. Tym samym stanęliśmy w szranki z Nową Zelandią, Czechami i Słowenią.

 

 

Góry, gdy zasnute chmurami, mimo że nie oferują widoków, dają przestrzeń na zupełnie inne odczucia. W deszczu wyostrzają się zmysły. I choć idziemy teraz do góry po brukowanej drodze, to czujemy zapach lasu, a każde uderzenie kropli o kaptur słychać ze zdwojoną siłą. Można zanurzyć się w prawdziwej tajemnicy gór. Czy tylko zdobywanie się liczy? Odhaczanie kolejnych szczytów? Czy jednak rację bytu ma tu wyświechtane hasło, że to droga jest ważniejsza od celu?

 

- Wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność - powiedział kiedyś Jacek Teler, alpinista i himalaista, organizator wielu wypraw.

 

Ciszę przecinają tylko uderzenia naszych butów i maleńkich kropli deszczu. Szarość przełamują ozłocone igły modrzewi i kolorowe liście rozsiane wśród iglastego lasu. Tu w górach, w tych krokach i myślach, odnajduję swoją wolność.

 

 

Inny świat w schronisku

 

Przekraczamy próg Schroniska PTTK na Hali Szrenickiej (ok. 1200 m n.p.m.), wchodząc jakby do innego świata. Nie tylko tego ciepłego i suchego. Za naszymi plecami zamykają się drzwi szarości i ciszy, by kilka schodów dalej otumanić nas wszechogarniającym chaosem.

 

W jadalni ciężko o wolne miejsce. Dźwięki rozmów odbijają się od schroniskowych ścian. Dzieci biegają, ciesząc się górską swobodą. Psy obszczekują to siebie wzajemnie, to znów biegające maluchy. Co chwila z bufetu wydawane są kolejne dania i słychać unoszące się w przestrzeni echa wykrzykiwanych numerów: „czternaście!”, „dwadzieścia pięć!”. Przez chwilę musimy dojść do siebie, by dostosować się do świata, który w jednej chwili z ciszy zmienił się w porządny rozgardiasz.

 

...

Płatny dostęp do treści

Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.

Pozostało 73% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do