Reklama

Wierchomla i Hala Łabowska, jaskinie i rezerwat przyrody. Wędrówka w Beskidzie Sądeckim

Całodniowa wycieczka grzbietem sądeckich gór. Na trasie wychodnie skalne, jaskinie i rezerwaty przyrody. Do tego przerwa w schronisku na doskonałe pierogi i podziwianie jednych z najpiękniejszych widoków w polskich Beskidach.

 

Poniższy tekst ukazał się w wydaniu nr 4(38)/2024.

[middle1]

 

Dźwięk budzika kończy zdecydowanie zbyt krótki sen w sobotni poranek. Rozglądam się po pokoju. Moi towarzysze już dawno wstali i właśnie przygotowują się do wyjścia na śniadanie. Lubię adrenalinę, więc zostawiłem sobie za mało czasu na poranne ogarnięcie i biegam jak wariat. Jestem na zjeździe kursu przewodników w Beskidzie Sądeckim, a dokładnie w Wierchomli Wielkiej.

 

Plany na dziś są ambitne - trasa na ponad 20 km, a w tym nawigacja w terenie bez szlaku. Prognozy pogody zapowiadają warunki “dla koneserów”. Naiwnie myślę, że jestem na to gotowy. Podczas śniadania czytam jeszcze notatki. Mam dzisiaj prowadzić grupę i z moich obliczeń wynika, że będziemy szli w deszczu. Nietrudna to zresztą matematyka, bo padać ma prawie całe popołudnie.

 

Na Halę Łabowską sądeckim lasem

 

O godzinie 8 wychodzimy na szlak. Wierchomla Wielka to niewielka miejscowość o bogatej historii i pięknym położeniu. Dobre połączenie z resztą świata (przystanki PKP i PKS) czyni z niej świetną bazę wypadową w okoliczne góry. Zimą na stokach niedalekiej Pustej Wielkiej czeka gratka dla fanów białych wojaży - popularna stacja narciarska Wierchomla. Ale my nie w tę stronę, bo teraz kierujemy się na północ w kierunku Hali Łabowskiej.

 

Zatrzymujemy się na chwilę przy kościele pw. św. Michała Archanioła. Jest to dawna cerkiew z 1821 roku przejęta przez parafię rzymskokatolicką w latach 50. Po repatriacji miejscowych do ZSRR i wysiedleniach na tzw. “ziemie odzyskane” w ramach Akcji Wisła wieś opustoszała. Później została zasiedlona przez Polaków z okolicznych miejscowości. Wcześnie rano nie jest jeszcze otwarta do zwiedzania, więc ominie nas oglądanie ikonostasu z XIX w. Idziemy więc dalej i pniemy się w górę, początkowo wzdłuż potoku Izdwor, dopływu Wierchomlanki. Niedługo jednak odbijamy na wschód i zygzakami trawersujemy zbocza Kiczery (840 m n.p.m.).

 

Hala Łabowska w promieniach wschodzącego słońca. Schronisko na hali wybudowano w 1953 roku. Zdjęcie Adobe Stock

 

Pierwsze kilka kilometrów maszerujemy przez las nieoznakowaną ścieżką, która wyprowadza nas pod Parchowatkę (1005 m n.p.m.). Odtąd pójdziemy za znakami żółtymi na Halę Łabowską. Jesteśmy w Paśmie Jaworzyny Krynickiej (1114 m n.p.m.), we wschodniej części Beskidu Sądeckiego. Idąc grzbietem zwanym Lichoniowymi Górami mijamy polany, na których zachowało się jeszcze kilka drewnianych szałasów pasterskich, a przy niektórych prowadzony jest wypas. Odbijamy na kilkaset metrów od skrzyżowania ścieżek, żeby obejrzeć jaskinię o osobliwej nazwie “Studnia Grzybiarzy”. W zasadzie to oglądamy samo wejście do niej, które z zewnątrz wygląda jak dziura w ziemi. Podobno jest głęboka na 5 i szeroka na 8 metrów, nie nam jednak dane to sprawdzać.

 

 

 

 

Pierogi na półmetku GSB

 

Po godzinie 11 docieramy na rozległą polanę z widokiem na góry. To Hala Łabowska - niegdyś należąca do łemkowskich pasterzy, a potem hrabiego Adama Stadnickiego, pioniera ochrony sądeckiej przyrody. Obecnie pieczę nad nią sprawują Lasy Państwowe. W samym jej centrum znajduje się spore schronisko, powstałe w 1953 roku. Budynek nie jest podłączony do sieci elektrycznej, więc należy pamiętać o zabraniu dodatkowych źródeł światła i prądu przed dłuższym pobytem. Zatrzymujemy się tutaj na prelekcję o bacówkach PTTK. Zamawiam pierogi ruskie, które gorąco – dosłownie i w przenośni - polecam. Jedząc za szybko poparzyłem sobie podniebienie.

 

...

Płatny dostęp do treści

Dołącz do grona naszych prenumeratorów aby przeczytać tekst w całości.

Pozostało 75% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/06/2024 21:52
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo magazynnaszczycie.pl




Reklama
Wróć do