Thule radzi: jak spakować się w góry

Sezon zimowy się rozkręca – jednak przed wyruszeniem na górskie stoki i leśne ścieżki biegowe, dobrze jest odpowiednio się spakować. Specjaliści od pakowania i transportu z Thule przygotowali zestaw porad, które pozwolą wam dostarczyć swój sprzęt narciarski i snowboardowy w góry czy okolice ścieżek biegowych, a także jak wygodnie spakować się na szusowanie.

 

Materiał promocyjny

 

Krok nr 1 to oczywiście dostarczenie nart, snowboardu i akcesoriów na miejsce – tutaj do dyspozycji mamy kilka metod transportu, bezpośrednio powiązanych z wybranym przez nas środkiem lokomocji. Jeśli podróżujemy samochodem, świetnym rozwiązaniem będzie przewożenie nart na dachu – w uchwycie na narty (np. Thule SnowPack) lub boxie dachowym, takim jak Thule Vector, Thule Motion XT czy Thule Force XT (w największych z nich z powodzeniem można przewieźć narty o długości do 215 cm!).

 

 

 

 

Oczywiście, w takim boxie bez problemu zmieścimy również inny bagaż – największe boxy dachowe w ofercie Thule mogą pomieścić ponad 600l ładunku, co daje ogrom przestrzeni na inne akcesoria, torby, plecaki itp.

 

Jeśli jedziemy pociągiem lub lecimy samolotem, idealną opcją będą z kolei torby na narty/snowboard z serii Thule Roundtrip – pojemne, wygodne w użyciu i transporcie (wybrane modele mają kółka umożliwiające ich wygodne ciągnięcie). W tej samej serii znajdziemy też torby na buty narciarskie.

 

W torbach na narty znajdziemy m.in. wyściełane futerały ze ściągaczami, które zabezpieczają narty i odzież, a także ułatwiają zachowanie porządku. Dzięki temu możemy w nich wygodnie transportować nie tylko deski, ale również dodatkowy ekwipunek - umieszczony wokół torby zamek błyskawiczny YKK w kształcie litery S zdecydowanie wkładanie i wyjmowanie sprzętu. Oczywiście, w środku mamy też paski kompresyjne, które pozwalają uporządkować i zabezpieczyć zawartość.

 

 

Wszelki dodatkowy ekwipunek, odzież i inny bagaż możemy z kolei wygodnie spakować do wielkich, odpornych na działanie czynników atmosferycznych toreb z serii Thule Chasm – wyposażonych w szerokie otwarcie (ułatwiające pakowanie i wypakowywanie zawartości) oraz możliwość noszenia na placach niczym klasyczny plecak.

 

Świetnym uzupełnieniem klasycznej torby mogą być też kostki do pakowania Thule Packing Cube – półprzeźroczyste pokrowce na odzież i akcesoria o różnych rozmiarach, które pozwalają np. oddzielić czyste rzeczy od brudnych (zastosowano w nich przegrody z materiału TPU z certyfikatem bluesign® jest ogranicza przenoszenie się zapachów, brudu i wilgoci między komorami) czy różne typy bagażu.

 

 

Plecak na stok

Gdy już dotrzemy do celu podróży, będziemy potrzebować plecaka, do którego spakujemy wszystko, co niezbędne do spędzenia dnia na stoku. Do tego zadania doskonale nadają się plecaki z serii Thule Upslope – do wyboru jest kilka modeli, o pojemności od 20 do 35L – co istotne, w największych z nich (25 i 35L) możemy umieścić opcjonalną poduszkę powietrzną systemu Mammut Removable Airbag 3.0, zwiększającą bezpieczeństwo i szanse na przeżycie w przypadku wystąpienia lawiny.

 

Plecaki Thule Upslope mają też dedykowane przegrody na zestaw lawinowy, sprytnie zaprojektowany system nośny, który gwarantuje ścisłe przyleganie do ciała, łatwo dostępne kieszenie boczne (do których można sięgnąć bez zdejmowania plecaka), izolowaną osłonę na rurkę do bukłaka oraz możliwość montażu (na dwa sposoby) nart lub deski snowboardowej.


Test plecaka Thule Upslope 25 instagram.com/wojtekpawlusiak

 

 

Wojtek „Gniazdo” Pawlusiak – najbardziej rozpoznawalny polski snowboardzista na arenie międzynarodowej, syn znakomitego skoczka Tadeusza Pawlusiaka, dwukrotnego olimpijczyka

"Moim ulubionym sprzętem zimowym Thule jest torba na snowboard Thule Roundtrip Roller Bag, a także plecak Thule Upslope. W pokrowcu na deski doceniam to, że jest duży i lekki. Jestem w stanie spakować się na tygodniowy wyjazd do jednej torby razem ze sprzętem. W plecaku Thule Upslope lubię natomiast to, że jest nieprzemakalny, posiada mnóstwo kieszonek i miejsca na łopatę, sondę, a także system AirBag. Doceniam jego nieprzemakalność i funkcjonalność. Wszystko, co potrzebne na wyprawę w góry, ma w tym plecaku swoje miejsce."

 

Stefan Hula – polski skoczek narciarski, reprezentant Polski, drużynowy brązowy medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 oraz Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich 2018.

"Bardzo dobrze sprawdza się plecak na sprzęt zimowy Thule RoundTrip – fajnie, że ma oddzielne komory na buty, kask i gogle, dzięki temu wiem, że każda z tych rzeczy jest bezpieczna i nic się z nimi nie stanie. Świetna jest też torba Thule Chasm. Można ją spakować do malutkiego worka, wrzucić do torby podróżnej i w razie czego mamy dodatkową torbę. Produkty Thule są świetnej jakości – bardzo solidne i wytrzymałe! Moje torby w podróży często dostają w kość, a z nimi nic się nie dzieje."

 

Więcej informacji o zimowych produktach Thule znaleźć można na stronie Thule.com.

 

Aplikacja magazynnaszczycie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Wróć do