„Wzloty i upadki mojego życia” to opowieść Hansa Kammerlandera o jego górskich dokonaniach, ponoszonym ryzyku, przyjaźniach i śmierci bliskich.

Hans Kammerlander przynależy do czołówki himalaistów: tworzył historię alpinizmu, najpierw jako partner wspinaczkowy Reinholda Messnera, a potem na własną rękę, dokonując między innymi najszybszego wejścia na Mount Everest i zjazdu na nartach z wierzchołka Nanga Parbat. Wszedł na 12 ośmiotysięczników, ze zdobycia Manaslu (i próby skompletowania Korony Himalajów i Karakorum) zrezygnował, kiedy podczas wyprawy zginęło dwóch jego najlepszych przyjaciół. W Polsce dokonania Kammerlandera nie są znane szerokiemu gronu górołazów. Jeśli już, to tym, którzy nieco bardziej interesują się dziejami światowego himalaizmu. „Wzloty i upadki mojego życia” być może to zmienią, bo książka niewątpliwie warta jest przeczytania.
Zaznaczmy od razu, że „Wzloty i upadki” to biografia poprowadzona w formie wywiadów. Z długiej górskiej działalności przepytuje Kammerlandera dwoje dziennikarzy, którzy znają go od lat. Nad książką unosi się więc duch zażyłości, co pozwala na większą otwartość i bezpośredniość w rozmowach. Stawiane pytania bywają osobiste (jak na tego typu wywiady), choć, trzeba przyznać, rzadko nadmiernie dociekliwe, udzielane odpowiedzi – szczere i nieupiększające rzeczywistości. O tym, że nie będzie to opowieść tylko o dobrych chwilach i sukcesach życiowych informują przywołane w tytule „wzloty i upadki”. „Jestem ocalony wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu” – zaznacza we wstępie himalaista i nie chodzi mu tylko o górskie doświadczenie.
Komitywa rozmówców nie oznacza automatycznie wylewności. I rzeczywiście, rozmowy Kammerlandera z dziennikarzami mają w sobie coś z surowości górskiego otoczenia, w którym wychował się bohater tej opowieści. Dominuje zwięzłość i konkret; literackie ozdobniki nikogo tu nie interesują. Kammerlander na chłodno przygląda się swojemu życiu, nie stosuje taryfy ulgowej w ocenie błędnych decyzji, nie szuka skomplikowanych interpretacji czy usprawiedliwień. Dzieciństwo i młodość spędzone w ubogiej tyrolskiej wiosce, „do której do lat 60. XX wieku nie dochodziła żadna utwardzona droga” i nie było w niej elektryczności, codzienna harówka w gospodarstwie, twarde wychowanie zaważyły, jak sam podkreśla, na jego całym dorosłym życiu oraz na tym, w jaki sposób wciąż postrzega i ocenia siebie.
Hans Kammerlander, „Wzloty i upadki mojego życia”, Bezdroża 2021.
Cena: 49,90 zł
Ocena: 4/6
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!