W czerwcu mieliśmy spotkać się z Wami na Maciejowej. W uroczej bacówce chcieliśmy powitać lato i oficjalnie świętować inaugurację magazynu „Na Szczycie”. Wszyscy wiemy, dlaczego impreza nie doszła do skutku. Przez obostrzenia związane z koronawirusem, gospodarze obiektu mogli wtedy przyjąć jedynie 10 osób.
Pojechaliśmy więc w Gorce w skromnym redakcyjnym gronie. Jeśli Was to pocieszy, to był wtedy wyjątkowo deszczowy weekend. W pobliskiej Mszanie Dolnej, Kasinie Wielkiej i Limanowej rzeki zalewały wsie. Nam w sobotę udało się wstrzelić w małe okno pogodowe i zrobiliśmy klasyczną wycieczkę na Turbacz przez Stare Wierchy i powrót przez Obidową. To właśnie na tym szlaku przekonaliśmy się, jak różnie Polacy traktują wszystko, co związane jest z epidemią.
W bacówce na Maciejowej – pełen rygor. Gospodarze w maseczkach obsługują turystów tylko przez okienko. Do środka mogą wejść jedynie nocujący goście. Smutno wyglądała nieczynna kameralna jadalnia, ale nie było innego wyjścia. Tymczasem na Turbaczu wolna amerykanka. Obok schroniska dziesiątki, jeśli nie nawet ponad setka turystów. Do środka ludzie wchodzą, nie myśląc ani o dezynfekcji rąk (choć środki wystawione na stoliku), ani o zakładaniu maseczek. W kolejce do bufetu nikt nie przestrzega 1,5-metrowych odstępów. Ludzie kłębią się przy jadłospisie i w kolejce do bufetu. Z obsługi też nikt nie reaguje – jakby żadnej epidemii nie było.
Wiemy, że Turbacz to popularna góra, schronisko też dużo większe niż mała bacówka. Ale przydałoby się, by zarówno sami turyści, jak i obsługa, przykładali wagę do rzeczy podstawowych. Jeśli wzajemnie nie będziemy dbać o siebie, również – a może przede wszystkim – w górach, to z koronawirusem nie wygramy. Pamiętajmy o tym podczas tegorocznych wędrówek w Tatrach, Sudetach czy Beskidach, które i tak nie są beztroskie, jak w ubiegłych latach.
Zdrowia wszystkim życzymy i do zobaczenia na szlaku!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!