Dobrze, że 16 stycznia to była sobota, bo niemal wszyscy miłośnicy gór mogli bez żadnych przeszkód śledzić w internecie zimowe wejście Nepalczyków na K2.
Zamknięci w domach w lockdownie, poczuliśmy się niemal tak, jakbyśmy wchodzili tam razem z nimi. Ruszyli…, przeszli Bottleneck…, zatrzymają się przed szczytem, by wejść razem… Patrzyliśmy w ekrany smartfonów jak zahipnotyzowani, czekając na kolejne informacje. Wreszcie jest informacja, że weszli, ale niepotwierdzona… Jakie źródło? – pytali ludzie. Gdyby to był dzień powszedni, trudno byłoby pracować.
Około godz. 13 naszego czasu wszystko stało się jasne – nie ma już ośmiotysięcznika na Ziemi, na którym zimą nie stanęła ludzka stopa. 10 zdobywców z Nepalu napisało historię. Tak – oprócz jednego z nich, wszyscy weszli z tlenem. Niech się więc Denis Urubko spiera z Krzysztofem Wielickim o jakość wejścia, a Adam Bielecki przypomina, że zawsze marzył o sportowym wejściu na K2 bez wspomagania. Taki urok mediów i internetu. Ale każdy musi przyznać, że szacunek za determinację Szerpom się należy.
Już tego samego dnia mieliśmy pełne spektrum opinii. Dopóki to była merytoryczna wymiana myśli, należało się cieszyć. To dobrze, gdy nawet laicy dowiedzą się, o co chodzi w wysokogórskiej wspinaczce, na czym polega wejście z tlenem itd. Niestety, jak to w naszym kraju bywa, znalazły się tysiące znawców gór wysokich i medycyny. Przerabialiśmy już to, gdy doszło do tragedii na Broad Peaku w 2013 roku, albo gdy trzy lata temu o życie pod Nanga Parbat walczyli Élisabeth Revol i Tomek Mackiewicz. Niby nic nie powinno nas zadziwić, a jednak…
Bo w tym roku wszystko jakby przybrało na sile. Może przez pandemię, a może przez to, że K2 powinno być przecież dla Polaków… Szkoda. Tak czy inaczej, trawestując znane powiedzenie o Evereście, każdy może mieć swoje K2 – zimą. I tego Wam na te kolejne trudne tygodnie życzymy.
Ten rok zaczynamy od:







Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!